Zgodnie z przewidywaniami Toyota zapełni pierwszy rząd na polach startowych do tegorocznego Le Mans 24 Hours.

Ze względu na dosyć łagodne warunki atmosferyczne już na samym początku sesji, stawka zawodników LMP1 nie czekała długo i tuż po pojawieniu się zielonego światła na końcu alei serwisowej zobaczyliśmy pierwszych kierowców na torze.

Po zaledwie 11 minutach 2-godzinnej sesji zobaczyliśmy czerwoną flagę po poważnie wyglądającym wypadku Nicky’ego Catsburga w *81 MTEK BMW M8 GTE.

To oznaczało, że wykręcony na samym początku przez Kamui’ego Kobayashiego czas 3:15,497 wystarczył do objęcia pole position. Samochodem z numerem 7 podzielą się Mike Conway i Jose Maria Lopez.

Liderzy WEC – Kazuki Nakajima, Fernando Alonso i Sebastien Buemi wystartują z drugiego pola. Trzecie pole powędrowało do zawodników SMP Racing, wśród których znalazł się były zawodnik Williamsa, Sergiej Sirotkin.

Czołową piątkę klasy LMP1 uzupełniły składy Rebellion Racing oraz drugi z samochodów SMP Racing.