W 2018 roku policja przeprowadziła ponad 16 mln kontroli trzeźwości, z czego przyłapała nieco ponad 100 tysięcy kierowców będących pod wpływem alkoholu. I choć liczba uczestników ruchu drogowego po spożyciu nieznacznie spadła, to jednak w ubiegłym roku wzrosła liczba wypadków spowodowanych przez pijanych kierujących.
W ubiegłym roku Polacy w stanie nietrzeźwym spowodowali 1614 wypadków, w których zginęły 203 osoby, a rannych zostało 1965 osób. I choć mówi się, że kierujący pod wpływem alkoholu są największą zmorą na polskich drogach, to jednak nie do końca – stanowili oni 5,9 proc. wszystkich sprawców wypadków. Największy wpływ na drogowe zdarzenia mają osoby przekraczające prędkość.
Polacy w Europie
Jak pokazują dane Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu w 2016 r. w Polsce pijani kierowcy odpowiadali za 6,5 proc. wypadków ze skutkiem śmiertelnym. We Francji współczynnik ten wyniósł aż 29 proc., w Portugalii 28,9 proc., w Finlandii 23,8 proc., w Danii 14,2 proc., a we Włoszech 12,5 proc. Tym samym należy jasno powiedzieć, że choć nie należy nigdy w żaden sposób bronić osób wsiadających pod wpływem alkoholu do samochodu, to jednak nie są oni aż taką patologią na drogach jak często się informuje.
12 lat więzienia za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym będąc pod wpływem alkoholu?
