Przed zbliżającym się wyścigiem o Grand Prix Bahrajnu, warto przypomnieć sobie jedną ciekawą historię jeżeli chodzi o Roberta Kubicę i tor Sakhir. W pamięci utkwiła wszystkim na pewno zupełnie niespotykana historia jeżeli chodzi o Formułę 1. W trakcie testowania bolidu na torze okazało się, że Polak ma w samochodzie telefon komórkowy.
– Mam telefon w kokpicie. Ktoś go tu zostawił. Co mam teraz zrobić, wyrzucić go czy jechać dalej? – zapytał zupełnie zaskoczony Kubica swojego inżyniera wyścigowego, po czym dodał – Zatrzymam się tylko przed garażem, oddam telefon i pojadę dalej, dobra?.
Jak się później okazało telefon komórkowy zostawił roztargniony mechanik, który zapomniał go wyjąć po zakończonych pracach w bolidzie. Kubica wówczas jeździł w barwach Renault.