Ferrari szczegółowo ustaliło co było przyczyną wypadku Sebastiana Vettela w trakcie środowych testów Formuły 1 na torze w Barcelonie.
Niemiec na trzecim zakręcie pojechał prosto i rozbił bolid na barierze. Siła uderzenia była na tyle mocna, że uruchomił się system który nakazuje przewieźć danego zawodnika na badania do centrum medycznego.
Vettel na szczęście wyszedł z wypadku bez szwanku, ale gorzej było z bolidem. Mechanikom jego naprawa zajęła dość dużo czasu, przez co w sesji popołudniowej Charles Leclerc niemal na sam koniec zdołał pokonać tylko jedno okrążenie.
Z początku ciężko było odpowiedzieć na pytanie, co było przyczyną tego zdarzenia. Sebastian Vettel mówił, że poczuł coś w lewym przednim kole auta. Nie wiedział jednak dokładnie co. Ferrari w końcu ustaliło i poinformowało, że do wypadku doprowadziła uszkodzona felga, w którą wcześniej uderzył „obcy obiekt”.