Brytyjska marka premium zapowiada nową wersję ekstremalnie sportowego małego samochodu, która ukaże się w 2020 roku. 4-cylindrowy silnik turbo o mocy ponad 220 kW (300 KM) oraz rozwiązania rodem z motorsportu zwiastują ciekawą konstrukcję.
Skrót GP w połączeniu z Mini regularnie wzbudza zainteresowanie entuzjastów szybkiej jazdy i fanów brytyjskiej marki premium. W tym kontekście zawsze pojawia się też nazwa John Cooper Works więc zapowiedź tego modelu może budzić ekscytację.
Już w przyszłym roku nowe Mini John Cooper Works GP ruszy na podbój dróg na całym świecie. Nowa edycja topowego modelu jest napędzana 4-cylindrowym silnikiem o mocy ponad 220 kW (300 KM). Motor wyposażono w technologię Mini TwinPower Turbo. Auto jest zdecydowanie najszybszym i najmocniejszym Mini, jakie zostało dopuszczone do ruchu drogowego.
Jeśli zatem należycie do grona entuzjastów marki z brytyjskimi korzeniami i z pewnością dysponujecie pokaźnym portfelem, to musicie być czujni. Producent planuje bowiem wyprodukowanie zaledwie 3000 egzemplarzy sportowego modelu.
Przygotowanie do seryjnej produkcji nowego modelu wchodzi obecnie w decydującą fazę. Samochód trafił już na tor wyścigowy, gdzie w ciągu najbliższych kilku miesięcy przejdzie szereg testów. Czas okrążenia na Pętli Północnej Nurburgring osiągnięty przez poprzednika nowego Mini John Cooper Works GP wynosił 8:23. Teraz pozostaje nam z niecierpliwością czekać na wynik, który uda się osiągnąć nowej generacji.