Robert Kubica jest bardzo blisko powrotu do regularnego ścigania w Formule 1.
Według medialnych doniesień krakowianin będzie partnerem George’a Russella w sezonie 2019. Jednym z orędowników takiego rozwiązania jest podobno kanadyjski miliarder Lawrence Stroll, który może pomóc Polakowi w powrocie do ścigania się.
Według informacji portalu f1i Lawrence Stroll jest pod wielkim wrażeniem profesjonalizmu Roberta Kubicy i darzy go niezwykłą sympatią. Polak cieszy się ponoć dużym szacunkiem 59-latka, który w rozmowach z szefostwem Williamsa lobbował o danie mu kolejnej szansy w wyścigach Formuły 1. Lawrence Stroll do powiedzenia w Williamsie ma (jeszcze) sporo. Miliarder bowiem przez kilka lat finansował poczynania Williamsa, który zatrudniał z kolei jego syna – Lance’a.
Niewygodnym faktem dla Kanadyjczyka jest konstrukcja umowy z Williamsem, w której jest mowa o odszkodowaniu za jej zerwanie przed końcem roku 2019, co oznacza pośrednio konieczność dalszego finansowania brytyjskiego zespołu przez Strolla do zakończenia obecnego sezonu. Inwestor nadal będzie miał więc dużo do powiedzenia w najważniejszych kwestiach a jedną z najważniejszych ma być pomoc Robertowi Kubicy w powrocie do królowej motorsportu.
Dalej nie wiemy czy polski kierowca wróci do F1, ale według ostatnich doniesień dziennikarze „Auto Motor und Sport” dają Kubicy 90 procentowe szansę na podpisanie nowego kontraktu. Na oficjalne ogłoszenie decyzji Williamsa trzeba będzie według ekspertów poczekać co najmniej do Grand Prix Abu Zabi.