Ty jesz kapustę, twój szef je mięso więc razem jecie gołąbki. Dokładnie w ten sposób określa się średnią krajową, która idzie w górę i ma bezpośredni wpływ na wysokość kar za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Od nowego roku wysokość kary za brak ważnej polisy OC wzrośnie proporcjonalnie do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli dokładnie o siedem procent. W przypadku samochodów osobowych najbardziej odczują to osoby, które mają przerwę w ochronie przekraczającą 14 dni. Kara wyniesie wtedy 4500 zł, a nie jak było to do tej pory – 4200 zł.
Przy czym, jeżeli przerwa w ciągłości ubezpieczenia wynosi tylko kilka dni, sankcja jest niższa: jeżeli nie przekracza 3 dni, wynosi – 20 proc., a do 14 dni – 50 proc. pełnej stawki. W praktyce, jeśli zwłoka będzie liczyć do 3 dni, to kara wyniesie równe 900 zł. Jeśli będzie to okres między 4 a 14 dni, to pozbędziemy się 2250 zł.
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny szacuje, że w Polsce może być obecnie około 80-90 tysięcy nieubezpieczonych pojazdów, co stanowi 0,4 – 0,5 procenta wszystkich pojazdów mogących brać udział w ruchu.
Źródło: samar.pl