Niemcy potwierdzili, że debiut Polo GTI R5 zaliczy podczas rundy WRC w Hiszpanii lub jak kto woli, RallyRACC 54 Catalunya – Costa Daurada. Do walki o prymat w WRC 2 wystawi dwa egzemplarze swojej nowej broni. W jednej z nich „marchewami” z wydechu być może postrzela Petter Solberg.
Odliczanie rozpoczęte
Rozwój samochodu oraz testy idą, według zapowiedzi Volkswagen Motorsport, zgodnie z planem, chociaż po drodze trafiła się jedna wpadka. Niemiecka marka oczekuje, że Polo R5 otrzyma rajdową homologację 1. października. Wszystkie sprawy formalne są podobno załatwione i wszystko zmierza w odpowiednim kierunku.
Po zaskakującym wycofaniu się z serialu WRC po sezonie 2016, Volkswagen próbuje na nowo odbudować reputację w motorsporcie. Kilka dni temu dział sportowy zorganizował jazdy pokazowe Polo R5 dla klientów prywatnych.
Wejście na rajdową scenę VW zamierza rozpocząć od Rajdu Hiszpanii (24-28 października).
Sven Smeets, dyrektor Volkswagen Motorsport: Nasze nowe Polo R5 pojawi się podczas hiszpańskiej eliminacji WRC. Wystawimy tam dwa zespoły. Póki co nie będziemy zdradzać obsad.
Niespodzianka z Norwegii bardzo możliwa
Podczas faz rozwojowych nad Polo R5, Volkswagen angażował wielu znanych kierowców. Między innymi mistrza świata WRC 2 Pontusa Tidemanda, który aktualnie zdobywa punkty dla Skody jako kierowca fabryczny. Swoją szansę otrzymał także Eric Camilli.
Jednak najwyżej na liście życzeń niemieckiego zespołu, który poprowadziłby Polo R5 podczas premiery, widnieje nazwisko Pettera Solberga. Były mistrz świata WRC jest aktualnie mocno związany z Volkswagen Motorsport. Zbudował solidny team rally-crossowy i miał także okazję przetestować Polo R5 w styczniu br. Już wtedy spekulowano, że Norweg może pojawić się za kierownicą „polówki” jesienią.
W tym roku sportowy departament VW zbuduje 15 egzemplarzy Polo R5 dla klientów prywatnych. Są wśród nich zarówno kierowcy jak i zespoły z Belgii, Finlandii, Włoch, Austrii, Portugalii, Szwecji a nawet Paragwaju.