Kolejny tydzień w sportach motorowych zdecydowanie nie był nudny. Zwłaszcza wydarzenia w Formule 1 dostarczyły wielu emocji i wygenerowały tony plotek o rychłym powrocie Roberta Kubicy. Wiele działo się także na innych arenach wyścigowych i rajdowych, co podsumowaliśmy w kolejnym wydaniu Wyczerpującego Raportu Całotygodniowego (WRC!).
Ferrari czekało 9 lat
Sebastian Vettel wygrał Grand Prix Belgii Formuły 1. Niemiec odniósł piąte zwycięstwo w sezonie i po raz pierwszy triumfował na Spa-Francorchamps w barwach Ferrari. Scuderia, która odniosła 17 zwycięstw w GP Belgii (13 na Spa, 4 na Zolder) pierwszy raz wysłuchała Il Canto degli Italiani na Spa w erze silników 1.6 V6 (ostatnie zwycięstwo dla Ferrari odniósł tu w 2009 r. Kimi Raikkonen).
Mistrz świata, Lewis Hamilton zajął drugie miejsce i obronił prowadzenie w mistrzostwach. Za kierowcą Mercedesa na najniższym stopniu podium uplasował się Max Verstappen, który przeskoczył w klasyfikacji mistrzostw kolegę z Red Bull Racing, Daniela Ricciardo (nie ukończył). Valtteri Bottas ruszający z końca stawki zdołał przebić się na 4. miejsce. Jednym z ciekawszych wydarzeń wyścigu była spektakularna kraksa na pierwszym zakręcie, w której uczestniczyli Nico Hulkenberg (winowajca), Fernando Alonso i Charles Leclerc, którego mocno uratował system halo.
W klasyfikacji kierowców prowadzi Hamilton (231) przed Vettelem (214), Raikkonenem (146), Bottasem (144), Verstappenem (120) i Ricciardo (118). Wśród konstruktorów za Mercedesem (375) sklasyfikowani są Ferrari (360), Red Bull Racing (238), Renault (82), Haas (76) i McLaren (52). Zaczynający od zera Racing Point Force India już po pierwszym wyścigu wyprzedził zespół Williamsa.
Rajd Niemiec z jednym kapciem, Rajd Barum z dwoma kapciami
Jan Kopecky i Pavel Dresler (Skoda Fabia R5) wygrali Barum Czech Rally Zlin, 6. rundę Rajdowych Mistrzostw Europy. 36-latek z Opocna triumfował w tej imprezie po raz ósmy, mimo przebicia dwóch opon w trakcie rajdu. Drudzy ze stratą 7,5 sekundy finiszowali Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautow (Ford Fiesta R5). Rosjanie powiększyli prowadzenie w ERC do 36 punktów nad Bruno i Hugo Magalhaesem.
Dani Sordo po raz pierwszy zasiadł za sterami Hyundaia i20 R5 i w debiucie w ERC i Rajdzie Barum sięgnął po podium z Carlosem del Barrio. Hiszpanie nie punktowali w ERC. Po szarży na najdłuższym oesie rajdu czwartą lokatę wywalczyli Miroslav Jakes i Petr Machu (Skoda Fabia R5), wyprzedzając najszybszych w ERC Junior U28 – Nikołaja Griazina i Jarosława Fiedorowa (Skoda Fabia R5).
Po ostatniej z asfaltowych rund ERC w klasyfikacji kierowców przewodzą Łukjaniuk (149), Magalhaes (113), Herczig (62), Kreim (55), Galatariotis (50), Griazin (49), Grzyb (40) i Kopecky (38).
Saba nadal rządzi w Ameryce Południowej
Paragwajczyk Gustavo Sabo, który w miniony piątek obchodził 39. urodziny, zapewnił sobie trzeci z rzędu, a szósty w karierze tytuł CODASUR (rajdowe mistrzostwo Ameryki Południowej). Kierowca Skody Fabii R5 pilotowany przez Argentyńczyka, Fernando Mussano triumfował w boliwijskim Rally Santa Cruz. Drugie miejsce Fordem Fiestą R5 zajął miejscowy 17-latek Marquito Bulacia (uczestnik dwóch rund WRC 2) z Fabrico Rocą. Najniższy stopień podium przypadł argentyńskiej załodze Augusto D’Agostini/Marcelo Der Ohannesian (Volkswagen Gol Trend).
Główny rywal Saby w mistrzostwach, Diego Dominguez Senior (mistrz w latach 2014-2015) uszkodził chłodnicę Hyundaia i20 R5 na OS3, przez co nie ma już szans odrobić 80 punktów do Saby na finale sezonu w Urugwaju (Rally del Atlantico).
DTM pod osłoną nocy, sensacyjny Zanardi
Misano World Circuit był areną zmagań siódmego weekendu Deutsche Tourenwagen Masters. Wyścigi we włoszech odbywały się po zmroku. W pierwszym z nich triumfował Paul Di Resta (Mercedes), który zadedykował sukces Robertowi Wickensowi (do ubiegłego roku koledze zespołowemu, który uległ ciężkiemu wypadkowi w IndyCar na Pocono Raceway). Brytyjczykowi na podium towarzyszyli Robin Frijns (Audi) i Edoardo Mortara (Mercedes).
W drugim wyścigu pierwsze zwycięstwo w karierze świętował Szwed, Joel Eriksson (BMW), pokonująć Edoardo Mortarę (Mercedes) i Rene Rasta (Audi). Za czwartym Robinem Frijnsem (Audi) sensacyjne piąte miejsce wywalczył niepełnosprawny Alex Zanardi (51-latek nie ma obu nóg) w specjalnie przygotowanym BMW M4 DTM. Szóste miejsce pozwoliło Paulowi Di Reście objąć fotel lidera mistrzostw. Prowadzący przed tym weekendem Gary Paffett nie zdobył ani jednego punktu na Misano.
W punktacji za Di Restą (186) i Paffettem (177) znajdują się Mortara (138), Wittmann (112), Auer (110), Glock (107) i broniący tytułu Rast (93). W klasyfikacji zespołów pierwsze trzy miejsca obstawiają zespoły korzystające z Mercedesów-AMG C63 DTM.
Polacy brylują w Audi R8 Cup
Serią towarzyszącą DTM na torze Misano było Audi Sport Seyffarth R8 LMS Cup. Weekend perfekcyjnie zaczął Bartosz Paziewski, który wygrał deszczowe kwalifikacje do pierwszego wyścigu. W wyścigu zdobywcę pole position wyprzedzili Kris Heidorn i Rahel Frey. Czołową dziesiątkę skompletowali Jędrzej Szcześniak i Robin Rogalski, który za nieprawidłowe ustawienie na starcie otrzymał karę przejazdu przez pitlane.
W drugim wyścigu Heidorn zdobył pierwsze pole startowe, a sensacyjnie do pierwszego rzędu dostał się jeszcze Jędrzej Szcześniak. Kierowca Daftracing obrócił się w drugim zakręcie, gdzie mógł objąć prowadzenie. Na metę ponownie jako pierwsi wjechali Heidorn i Frey, a podium skompletował najlepszy Rookie, Robin Rogalski. Bartosz Paziewski tym razem był czwarty. Jędrzej Szcześniak finiszował siódmy.
Przed ostatnim weekendem na Nurburgringu w punktacji przewodzą najlepsi kierowcy z grupy A i B, czyli Kris Heidorn i Guido Heinrich (po 150 pkt). Trzecie miejsce odzyskał lider grupy Rookie, Bartosz Paziewski (139 pkt).
Gruszka pomógł wrócić Bryanowi
Trzykrotny mistrz Polski, Bryan Bouffier powrócił do rajdów po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej wypadkiem w Ypres Rally. Francuz pilotowany przez Floriana Barrala zajął drugie miejsce w Ojibwe Forests Rally, piątej rundzie ARA National Championship. Zbudowane przez Dytko Sport, Mitsubishi Mirage Proto dla Bouffiera podstawił zespół Arkadiusza Gruszki, ostatniego mistrza Rally America. W Minnesocie lepsi od francuskiej załogi okazała się tylko załoga Subaru Rally Team USA, David Higgins/Craig Drew.
Force India w rękach Strolla
Konsorcjum, na którego czele stoi kanadyjski miliarder Lawrence Stroll kupiło zespół F1 – Force India, ratując ekipę z Silverstone przed bankructwem. Team został na nowo zgłoszony do mistrzostw świata jako Racing Point Force India. Dotychczasowe punkty Force India skreślono w klasyfikacji konstruktorów, ale zespół otrzyma wypracowane nagrody pieniężne z poprzednich dwóch lat, na co potrzebna była zgoda pozostałych ekip.
W kuluarach nie ustają plotki jak szybko do biało-różowego bolidu przesiądzie się z Williamsa syn właściciela, Lance Stroll. Miejsce w nowym zespole miałby zwolnić Esteban Ocon (łączony z McLarenem), a w starym może go zastąpić Robert Kubica. Taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny od Grand Prix Singapuru, ale według niektórych źródeł trwają przygotowania, aby zdążyć przed Grand Prix Włoch, które odbędzie się w najbliższy weekend.
Habaj spróbuje Fabii R5
Rajdowy mistrz Polski 2015 w ostatniej chwili wycofał się z Rajdu Barum. Kierowca eSky Rally Team wystawił na sprzedaż Forda Fiestę R5 obsługiwanego przez Rallytechnology. Mikołowianin przesiada się do Skody Fabii R5. W planie kierowcy pilotowanego przez Daniela Dymurskiego są 3 szutrowe rajdy – litewski Rajd Elektrenai (RSMP), Rajd Polski (ERC, RSMP) i łotewski Rajd Lipawy (ERC).
Japonia podpisała kontrakt z promotorem WRC
Komitet organizacyjny Rajdu Japonii podpisał umowę z promotorem WRC, na mocy której impreza zagości w kalendarzu Rajdowych Mistrzostw Świata w latach 2019-2022. Organizatorzy muszą poczekać jeszcze na zatwierdzenie przez Radę Światową Sportów Motorowych przy FIA, która będzie obradować w październiku.
Powracający do WRC Rajd Japonii będzie bazował na asfaltowym Shinshiro Rally, który w pierwszy weekend listopada będzie oficjalnym rajdem kandydackim do WRC. Trasa rajdu do mistrzostw świata ma być wytyczona w górskich terenach prefektur Aichi i Gifu.
Gasly za Ricciardo
Pierre Gasly awansuje ze Scuderii Toro Rosso do zespołu Aston Martin Red Bull Racing od sezonu F1 2019. 22-latek zastąpi Daniela Ricciardo, który w przysłym roku zwiąże się z fabrycznym teamem Renault. Francuz od 2014 r. jest w programie juniorskim Red Bulla. W tym roku zdobył imponujące 4. miejsce w Bahrajnie, punktował także w Monako, na Hungaroringu i w miniony weekend w Belgii.