Marcin Zabolski15.06.2018

Regulamin Pikes Peak wymusił stworzenie systemu szybkiego ładowania dla Volkswagena I.D. R

9 interakcji Przejdź do dyskusji

Regulamin Pikes Peak wymusił stworzenie systemu szybkiego ładowania dla Volkswagena I.D. R

Regulamin Pikes Peak wymusił stworzenie systemu szybkiego ładowania dla Volkswagena I.D. R

9 interakcji

Podczas słynnego Międzynarodowego Wyścigu Górskiego Pikes Peak organizator może przerwać podjazd w wyniku załamania warunków atmosferycznych lub innych czynników losowych. Do powtórki trzeba przystąpić w ciągu 20 minut. Wydaje się to niezbyt dobrą wiadomością dla aut elektrycznych, jednak Volkswagen Motorsport ma już na to rozwiązanie.

W tak zaawansowanym przedsięwzięciu jak Volkswagen I.D. R Pikes Peak należy przewidzieć możliwie dużo trudności, na jakie mógłby trafić w pełni elektryczny prototyp. Już w fazie projektowania samochodu zmierzono się z tematem szybkiego naładowania akumulatorów.

François-Xavier Demaison, dyrektor techniczny Volkswagen Motorsport: Ta rama czasowa była kluczowym czynnikiem przy konfiguracji baterii dla I.D. R-a Pikes Peak. Ponadto strategia ładowania i niezależne zasilanie mobilne były także ważnymi aspektami systemu szybkiego ładowania.

Szef elektryki i elektroniki w Volkswagen Motorsport, Marc-Christian Bertram opracował napęd elektryczny dla prototypu, który generuje 500 kW mocy (ok. 680 KM). Przy projektowaniu w pełni współpracowano ze specjalistami od e-mobilności marki z Wolfsburga, którzy rozwijają technologię dla drogowych wersji rodziny modelowej I.D.

Marc-Christian Bertram: Ustalając strategię ładowania musieliśmy pamiętać, że może dojść do restartu. Mając to na uwadze, mieliśmy przed sobą 2 główne wyzwania: uniknąć przegrzania baterii podczas ładowania oraz zapewnić równy poziom naładowania akumulatorów. Najpierw przetestowaliśmy różne składy chemiczne poszczególnych ogniw, a następnie rozszerzyliśmy testy sprawdzając cały moduł.

Najlepsze rezultaty osiągnięto na baterii litowo-jonowej, która w Volkswagenie I.D. R Pikes Peak jest umieszczona obok i za plecami kierowcy. Akumulator ma wyjątkowo wysoką gęstość mocy. Dzięki temu jest w stanie przyspieszyć do 100 km/godz. w 2,25 sekundy, czyli szybciej od bolidu Formuły 1. Na 19,99-kilometrowym podjeździe znajdują jest 156 zakrętów, więc bateria została zaprojektowana, aby była w stanie znieść mniej więcej taką ilość faz przyspieszania na pełnej mocy.

Innowacyjnie i ekologicznie

Proces ładowania dla elektrycznego prototypu na Pikes Peak wymaga wyrafinowanej strategii. Volkwagen Motorsport w strefie startu będzie pracować z dwoma niezależnymi źródłami szybkiego ładowania jednocześnie. Aby nie przegrzać baterii moc wyjściowa podczas uzupełniania energii wynosi 90 kW.

Temperatura będzie także istotnym elementem. Na górze Pikes Peak w czerwcu potrafią panować zarówno zimowe, jak i letnie warunki. Optymalną temperaturą dla baterii Volkswagena I.D. R jest 30 stopni Celsjusza. Jeżeli to konieczne system akumulatorów jest chłodzony powietrzem, ale nie może ono być zbyt ostre, aby nie doprowadzić do procesu kondensacji.

Warto jeszcze zauważyć, że generator energii używany do ładowania nie ma typowej konstrukcji. Nie jest bowiem zasilany na olej napędowy, a przy pomocy glicerolu. Ta ciesz z grupy cukroli, będąca produktem ubocznym przy wytwarzaniu biopaliwa. Co ważne, podczas spalania nie ma w zasadzie żadnych toksycznych spalin. Jest po prostu nietoksyczny i używany nawet w produkcji żywności i kosmetyków jako dodatek (E422).

Marc-Christian Bertram: Generator mocy na glicerol jest nie tylko przyjaznym dla środowiska źródłem ładowania I.D. R-a Pikes Peak, ale także wszystkich elektrycznych urządzeń w naszej strefie podczas zawodów, od laptopów inżynierów po ekspres do kawy.

Wielki sprawdzian dla Volkswagena w Górach Skalistych odbędzie się 24 czerwca. Celem udziału w Pikes Peak jest pobicie rekordu czasu wśród aut elektrycznych. Za kierownicą zasiądzie Romain Dumas.

Przeczytaj również