24h Le Mans: Widmo deszczu nad Circuit de la Sarthe w końcówce

24h Le Mans: Widmo deszczu nad Circuit de la Sarthe w końcówce

8 interakcji
35671547_1975151139184826_7119484299774001152_o

Podaj dalej

12:00 – Na 3 godziny przed zakończeniem 86. edycji 24 godzin Le Mans, układ w czołówce pozostaje bez zmian. Za fabrycznymi Toyotami TS050 Hybrid podążają Orec’ki Rebellion Racing, wspieranego przez markę olejową Motul.

Jeżeli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to można spodziewać się takiej kolejności także na mecie. Jednak prognozy pogody zapowiadają na 14:00 (gdy do końca pozostanie jedna godzina) opady deszczu, co może zwiastować jeszcze sporo emocji.

Zmiany nastąpiły w LMP2, gdzie drugą lokatę stracił Panis Barthez Compétition. Ligier musiał zjechać na nieplanowany postój i spadli na koniec stawki swojej kategorii. Drugie lokatę przejął Signatech Alpine Matmut, w którego Alpine A470 zmieniają się Nicolas Lapierre, André Negrão i Pierre Thiriet.

Fabryczny zespół Porsche wciąż posiada 2 samochody na czele GTE Pro, ale pozycja nr 2 mogła zostać zdobyta przez podążających za nim kierowców Fordów GT z Ford Chip Ganassi. Frédéric Makowiecki ostatecznie odparł ataki Andy’ego Priaulxa, a następnie Sébastiena Bourdaisa. Po pasjonującym pojedynku Makowiecki i Bourdais zjechali na pit-stop.

W GTE Am bezpieczne prowadzenie utrzymuje ekipa Dempsey Proton Racing.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News