09:00 – Mimo kary stop&go (po północy) za zbyt wysoką prędkość podczas neutralizacji, Toyota TS050 Hybrid z nr 8 odrobiła przez noc stratę do kolegów z „siódemki”. Około 6:30 rano Kazkui Nakajima przejął prowadzenie w 24 godzinach Le Mans od Kamuiego Kobayashiego.

W kategorii LMP1 o wynik przestał walczyć zespół SMP Racing. BR1 Jensona Buttona, Witalija Pietrowa i Michaiła Aloszyna zaliczył dwugodzinny postój w garażu. Z kolei trio Stéphane Sarrazin/Jegor Orudżew/Matewos Isaakian zakończył zmagania na 124 kółku po rozbiciu tyłu przez tego ostatniego na Virages Porsche.

W tej sytuacji o najniższy stopień podium rywalizują ekipy Rebellion Racing wspierane przez markę olejową Motul. Zdobywycy trzeciego miejsca na inaugurację supersezonu Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC) – Thomas Laurent/Mathias Beche/Gustavo Menezes mają w zapasie niecałe pół minuty nad André Lottererem,vNeelem Janim i Bruno Senną.

Do czołowej piątki wyścigu przedostali się prowadzący w LMP2 Roman Rusinow, Andréa Pizzitola i Jean-Éric Vergne z zespołu G-Drive Racing. Oreca z nr 26 posiada przewagę okrążenia nad drugimi w kategorii Timothé Buretem, Julienem Canalem i Willem Stevensem, reprezentującym Panis-Barthez Compétition (współwłaścicielem ekipy jest piłkarski mistrz świata z 1998 r. Fabien Barthez – przyp. red.)

W kategorii GTE Pro sytuacja wciąż jest pod kontrolą Porsche GT Team, którego 911-tki RSR na 6 godzin przed końcem prowadzą Michael Christensen i Gianmaria Bruni. Nieco ponad pół mimnuty do drugiej lokaty w tej klasie traci Ford Chip Ganassi Team. Porsche jest także na prowadzeniu w GTE Am (Dempsey Proton Racing).