Dwóch młodych chłopców z niewielkich miejscowości na terenie powiatu bolesławieckiego na Dolnym Śląsku ukradło samochód marki Ford, który był zaparkowany na jednej z posesji. Pojazd był uszkodzony, a za jego naprawę zabrali się ci, którzy go skradli.
W ten właśnie sposób zostali namierzeni dwaj nastolatkowie. Biały Ford Ka zniknął z posesji właściciela, który sprowadził uszkodzony samochód i sam chciał go naprawić. Na podobny ”wakacyjny” pomysł wpadli młodzi chłopcy. Policjanci dowiedzieli się, że chcieli dokupić brakujące części do tego konkretnego modelu i tym sposobem natrafili na sprawców.
Zdawała egzamin na prawo jazdy. W samochód WORD wjechał kierowca volkswagena
Funkcjonariusze mieli pewność, że trafili na odpowiednie osoby, ale wstrzymali się z ich zatrzymaniem. Nastolatkowie byli śledzeni do momentu, aż doprowadzili policję do miejsca, gdzie ukryli pojazd. Nie wiadomo, czy planowali naprawić samochód i go sprzedać, czy nim jeździć. Cały czas milczą i nie chcą odpowiadać na pytania.
Kierowca BMW rzucił peta w radiowóz. Tak zaczęły się jego problemy