Niemowlak jechał ze swoją macochą w północnej Filadelfii w sobotni wieczór, gdy rozpoczęła się strzelanina. Kobieta szybko przemieściła się w bezpieczne miejsce i odkryła, że jej samochód został trafiony pięciokrotnie.
Kiedy sprawdziła dziecko, odkryła, że chłopiec został postrzelony trzy razy. Niemowlak został przewieziony do lokalnego szpitala z ranami postrzałowymi w głowę, klatkę piersiową i pośladki.
Chłopczyk jest w krytycznym stanie, a do tej pory nie dokonano żadnego aresztowania.
Kim Cash, sąsiadka macochy niemowlaka, przyznaje, że nie może uwierzyć w to, co się stało.
– To nieprawdopodobne – powiedziała. – Mam nadzieję, że dziecko z tego wyjdzie. Naprawdę. Naprawdę. 11 miesięcy… Moje serce jest złamane. Nie wiem, co robić.
Do tej pory policja nie dokonała żadnego aresztowania dotyczącego strzelaniny. Nie ujawnili również żadnych informacji dotyczących tego, kim może być podejrzany.
Na Facebooku, sąsiadka Cash ujawniła, że reporter poinformował ją, że dziecko nie ma się dobrze.