Jutro odbędzie się ostatni etap tegorocznego Rajdu Dakar. Zawodnicy udają się z Haradh do miejscowości Qiddiya. Przeanalizujmy sytuację we wszystkich kategoriach. Czy coś jeszcze może się zmienić?
Odpowiadając krótko na pytanie – raczej nie. We wszystkich kategoriach chyba znamy już zwycięzców. Liderzy mają sporą przewagę i tylko katastrofa mogłaby odebrać im triumf. Co zmieniło się na etapie do Haradh?
SAMOCHODY
Stephane Peterhansel wygrał swój 80. dakarowy etap, drugi Nasser Al-Attiyah stracił do niego tylko 10 sekund. Wydaje się, że wszystko to na nic. Może i Carlos Sainz stracił dziś do Francuza aż 8 minut, natomiast nie zmienia to faktu, że jego prowadzenie w klasyfikacji generalnej nadal wynosi ponad 10 minut.
Dobrze pojechali dzisiaj Kuba Przygoński i Timo Gottschalk. Polsko-niemiecki duet ORLEN Team uplasował się na wysokim 5. miejscu, tuż za pierwszą trójką rajdu i Bernhardem ten Brinke. Na 11. pozycji mamy kolejną załogę ORLEN Team, Martina Prokopa i Viktora Chytkę.
Po 11. etapie:
Kuba Przygoński w najlepszej piątce 11. etapu. Wysiłki Peterhansela i Al-Attiyaha pójdą na nic?
MOTOCYKLE
Również w kategorii motocykli lider stracił dzisiaj sporo czasu. Etap wygrał Pablo Quintanilla, za nim uplasowali się Matthias Walkner i Luciano Benavides. Ricky Brabec stracił niemal 12 minut, ale możemy tu zadać to samo pytanie, co w przypadku kategorii samochodów – co z tego? W klasyfikacji generalnej Amerykanin wciąż ma ponad 14 minut przewagi.
Znakomite 16. miejsce zajął dziś motocyklista ORLEN Team Maciek Giemza. On od kilku dni jedzie podobnie – spokojny start, później stopniowe zwiększanie tempa i awans o kilka pozycji. Przed finałowym etapem Giemza zajmuje 18. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Po 11. etapie:
Brabec traci czas, ale kładzie jedną rękę na pucharze. Giemza znów w najlepszej dwudziestce
QUADY
Wczoraj etap wygrał reprezentant ORLEN Team Kamil Wiśniewski, dzisiaj na szczycie znalazł się kolejny Polak, Rafał Sonik. W pierwszej dziesiątce znalazło się trzech Polaków – do wspomnianej wyżej dwójki dołączył po raz kolejny Arkadiusz Lindner. Zdecydowanym liderem imprezy nadal jest Chilijczyk Ignacio Casale.
Po 11. etapie:
UTV
Chaleco Lopez nie pozostawił dzisiaj złudzeń i zdecydowanie wygrał 11. etap Rajdu Dakar. Warto jednak podkreślić, że znakomite drugie miejsce zajęli Aron Domżała i Maciej Marton. W klasyfikacji generalnej na szczycie jest oczywiście Casey Currie. On nadal ma ponad 45 minut przewagi nad drugim Rosjaninem Siergiejem Kariakinem.
Po 11. etapie:
CIĘŻARÓWKI
Całą pierwszą czwórkę dzisiejszego etapu stworzyli dziś Rosjanie. Najlepszy był Andriej Karginow, dalej uplasowali się Dmitrij Sotnikow, Anton Szibałow oraz Eduard Nikołajew. W pierwszej dziesiątce miejsce znaleźli też Polacy – Szymon Gospodarczyk pilotujący Patrice’a Garrouste’a oraz Darek Rodewald, który jest mechanikiem pokładowym Janusa van Kasterena.
Po 11. etapie:
Świetny Przygoński, awans Giemzy. Jak poradzili sobie dziś reprezentanci ORLEN Team?