Łukasz Habaj utrzymał prowadzenie w Rajdzie Arłamów. O losach tytułu zadecyduje kończący zmagania Power Stage.
Po pierwszym dzisiejszym oesie aż osiem sekund do lidera odrobił Bryan Bouffier. Jednak przewaga wywalczona w pierwszym dniu pozwoliła Habajowi zachować prowadzenie. Na kolejnej próbie zawodnik eSky.pl Rally Team powiększył przewagę. Niestety na metę oesu nie dojechał rozdzielający walczącą o tytuł dwójkę Kuba Brzeziński. Colin dachował, na szczęście załodze nic się nie stało.
Na siódmej próbie rozstrzygnęły się losy tytułu w ośce. Goniący Janka Chmielewskiego Darek Poloński nie pojawił się na mecie. W generalce najszybszy ponownie był Habaj. Bryan Bouffier na ósmej próbie odrobił 2,6 sekundy do Polaka, jednak przed Power Stagem cały czas traci do niego 8,2 sekundy.
O losach tytułu zadecyduje Power Stage, ponieważ jeśli rajd zakończy się takim wynikiem to po odliczeniu najsłabszego wyniku Łukasz i Bryan będą mieli na koncie 134 punkty. Zatem kto okaże się szybszy na ostatnim oesie zgarnie tytuł. Jeśli dojdzie do sytuacji, w której obaj uzyskają identyczny rezultat o tytule zadecyduje liczba zwycięstw – jednak w tym przypadku Habaj i Bouffier mają na koncie po trzy zwycięstwa, więc rozstrzygająca będzie liczba drugich miejsc, których na koncie więcej będzie miał Francuz.