Johan Kristoffersson odniósł drugie z rzędu zwycięstwo w tegorocznych Rallycrossowych Mistrzostwach Świata. Kierowca Volkswagena Polo wygrał finał na torze w portugalskim Montalegre przy padającym śniegu i temperaturze bliskiej zeru stopni Celsjusza. Powtórkę z Barcelony zaliczył także Sébastien Loeb. Kierowca Peugeota 208 był ponowni drugi, a podium skompletował zespołowy kolega zwycięzcy, Petter Solberg.

Za podium sklasyfikowano najlepszego po kwalifikacjach Andreasa Bakkeruda, jedynego kierowcę Audi S1 w finale. Gueralin Chicherit wprowadził do finału Renault Mégane RS z Prodrive’u. Francuz zakończył zawody na piątym miejscu, w półfinale eliminując zaciekle atakującego Mattiasa Ekströma (Audi S1). Stawkę decydującego wyścigu zamknął Timmy Hansen (Peugeot 208) po piruecie wykonanym w wyniku uderzenia w barierę na wyjściu na prostą startową.

Po kwalifikacjach z pole position do finałów ruszali Bakkerud i Loeb, który był najlepszy po sobotniej części rywalizacji. W pierwszym półfinale sytuację kontrolował Kristoffersson, za którym podążał Bakkerud. Jadący na trzeciej pozycji Ekström na przedostatnim kółku wykonał joker lap i wyjechał za Mégane Chicherita. Loeb prowadził swój półfinał, ale w miarę pogarszania się pogody dogonił go Hansen, który przejął P1. Mimo zepsutego startu, Petter Solberg spokojnie dotarł na trzeciej pozycji tuż za fabrycznymi Peugeotami.

W finale Kristoffersson obronił pozycję lidera przed Hansenem. Loeb od razu udał się na joker lapa, a za nim podążyli Solberg i Chicherit. Hansen zwolnił drugie miejsce Bakkerudowi po wspomnianym piruecie. Loeb zdołał wyprzedzić Norwega, mimo że kierowca Audi nie miał jeszcze joker lapa. Kristoffersson i Bakkerud zaczekali z jokerem do ostatniego kółka. Szwed wyjechał niezagrożony przed Loebem, a Solberg przejął trzecią lokatę.

W mistrzostwach świata po dwóch rundach prowadzi Kristoffersson z dorobkiem 53 punktów. Drugi Bakkerud traci 9, trzeci Solberg 10 oczek.