WRC Motorsport&Beyond

Williams otrzyma szybki przelew. Zainwestuje w rozwój bolidów?

Promotorzy Grand Prix Azerbejdżanu pokazują klasę chcąc zamazać zły obraz, jaki pozostał po niedawnym weekendzie wyścigowym Formuły 1. Chodzi o sytuację, w której George Russell mocno uszkodził swój bolid najeżdżając na źle zabezpieczoną studzienkę na torze.

O tym jak było to niebezpieczne zdarzenie najlepiej świadczą słowa kierowcy Williamsa który powiedział, że gdyby studzienka była 10-15 mm wyższa, wbiłaby się dokładnie tam, gdzie siedział. Promotor rundy już wcześniej zapewnił, że zespół z Grove otrzyma odszkodowanie, a teraz zadeklarował iż nie będzie na nie musiał długo czekać.

Arif Rahimov: Oczywiście, że to nasza wina, przyznaliśmy się. Jako tor nie powinniśmy dopuścić do takiej sytuacji. Sprawdziliśmy raz jeszcze naszą polisę i wszystko zostanie zwrócone. Nasi prawnicy rozmawiają z prawnikami Williamsa. Oczywiście, nikt nie obraża się na siebie, obie strony rozumieją się i wiedzą, że do zajścia nie doszło celowo. Bardzo przepraszamy zespół i wysłaliśmy im nawet kwiaty, aby pokazać, że przykro nam z powodu tego zdarzenia. Wspominaliśmy o tym Williamsowi. Rozmawiając z ubezpieczycielem zaznaczyliśmy, że musimy wypłacić to jak najszybciej, nie po roku, bo oni potrzebują tych pieniędzy i chcą wykorzystać je jeszcze w tym sezonie. Będziemy naciskać ubezpieczyciela, by przyspieszyć procedurę.

Williams pomimo dużych uszkodzeń zdołał przygotować bolid Russella na kolejny dzień – trzeci trening i kwalifikacje. Użyto do tego jednak części, które miały być przeznaczone na poprawę jakości bolidu Roberta Kubicy.

Robert Kubica: Moje tempo i styl jazdy są lepsze niż pokazują wyniki