WRC Motorsport&Beyond

Uciekając Volkswagenem potrącił policjanta. Sceny jak w filmie akcji

Pijany kierowca jadący Volkswagenem Polo próbował uciec przed policją. W dodatku, w trakcie desperackiej jazdy potrącił funkcjonariusza. Teraz prokuratura wnioskuje o jego tymczasowy areszt.

Do zdarzenia doszło we wtorek (13 sierpnia). Po godzinie 22.00 patrolujący ulice Stoczka Łukowskiego policjanci zauważyli wyjeżdżający na drogę samochód marki Volkswagen Polo, którego kierujący na widok radiowozu gwałtownie zwolnił. Następnie kontynuując jazdę, zaczął „jechać wężykiem”. Mundurowi podjęli decyzję o skontrolowaniu auta.

Mężczyzna nie reagował na sygnały do zatrzymania. Przyśpieszając, skręcił w boczną drogę, gdzie gwałtownie zatrzymał się, a następnie cofając, skierował się w stronę zbliżającego się radiowozu. Tylko szybka reakcja policjanta i ucieczka pojazdem na lewy pas uchroniła ich zderzeniem.

Kierowca BMW przekroczył prędkość o 110km/h. Nie przyjął mandatu

Kierowca Volkswagena nie chciał dać za wygraną. Wyjeżdżając ze Stoczka Łukowskiego, na jednej z dróg gwałtownie zahamował przed drzewami, co spowodowało zgaśnięcie silnika. Kiedy do Volkswagena podbiegł jeden z policjantów, zdesperowany mężczyzna uruchomił silnik auta i cofając, uderzył w biegnącego w jego kierunku funkcjonariusza i stojący w pobliżu policyjny radiowóz. Na szczęście policjantowi nic poważnego się nie stało.

Ostatecznie w końcu udało się zatrzymać mężczyznę. Został on doprowadzony do radiowozu, gdzie okazało się, że zatrzymanym jest 43-latek z gminy Stoczek Łukowski, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.