Jak znaleźć szybko pracę wyjeżdżając do dużego miasta za granicą? Zostać kierowcą Ubera. Z takiego założenia wychodzi większość osób, która doskonale zdaje sobie sprawę, że tego typu transport w wielkich miastach jest codziennością, a klienci coraz chętniej z niego korzystają. Zwłaszcza jeżeli mówimy o tak dużym mieście, jakim jest np. Londyn.
I to właśnie tam Uber po raz kolejny ma problemy. Przewoźnik został pozbawiony licencji na prowadzenie działalności w tym mieście po raz drugi w ciągu nieco ponad dwóch lat. Urzędnicy mają zastrzeżenia co do działania aplikacji i są zdania, że może ona narażać na niebezpieczeństwo pasażerów.
Matka usłyszała zarzut zabójstwa za zostawienie dzieci w nagrzanym samochodzie
Wszystko przez to, że wiele osób podszywa się pod kierowców, których wcześniej firma powinna zweryfikować. Przez to oszuści mogli odbierać pasażerów tak, jakby byli zarejestrowanymi kierowcami. – Niedopuszczalne jest, aby Uber pozwalał pasażerom wsiadać do taksówek z kierowcami potencjalnie nielicencjonowanymi i nieubezpieczonymi – mówiła Helen Chapman, dyrektor ds. licencjonowania, regulacji i opłat w TfL, w dniu wygaśnięcia licencji firmy.
Uber posiada w Londynie ponad 45 tys. kierowców. Teraz, żeby wszyscy mogli wciąż dalej zarabiać musi złożyć w ciągu 21 dni na odwołanie się od decyzji. Może kontynuować działalność przez cały czas trwania postępowania. Firma z siedzibą w Dolinie Krzemowej już zapowiedziała złożenie apelacji. Wiadomo, że Uber posiada systemy kontroli i potwierdzania tożsamości kierowców. Niebawem ma wprowadzić nowy mechanizm dopasowywania twarzy, który będzie pierwszym takim systemem wśród tamtejszych przewoźników.
Jest nagranie! Tak miała wyglądać próba wytrzymałości szyby Cybertrucka
W najbliższych dniach Uber wprowadzi zabezpieczenia takie jak przycisk dot. dyskryminacji, który ma umożliwić kierowcom i pasażerom zgłaszanie nadużyć. Ma także przeprowadzić dodatkowe szkolenia bezpieczeństwa dla kierowców oraz umożliwi bezpośrednie połączenie ze służbami ratunkowymi.