Wiele wskazuje na to, że Rajd Turcji jest na dobrej drodze by wrócić do przyszłorocznego kalendarza Rajdowych Mistrzostw Świata. Źródła bliskie promotorowi WRC podają również, że w sezonie 2018 możemy zobaczyć kierowców w Chorwacji.
Początkowo rajdem, który w teorii miał mieć pierwszeństwo do powrotu do kalendarza była Nowa Zelandia, jednak dziś wydaje się to dużo mniej prawdopodobne.
Jak dowiaduje się Autosport, Turcja jest gotowa do powrotu do WRC z nowym szutrowym rajdem, który miałby odbyć się w okolicach września 2018. Ostatni raz najszybsi kierowcy rajdowi świata odwiedzili ten kraj w roku 2010.
Promotor WRC ma zatwierdzić ostateczny projekt kalendarza na sezon 2018 pod koniec tego miesiąca w trakcie komisji WRC w Niemczech. To właśnie tam zadecyduje się los Rajdu Polski.
Nasza impreza może mieć problemy z pozostaniem w kalendarzu po tegorocznych problemach z kibicami, jednak wierzymy, że Mikołajki pozostaną w kalendarzu.
Szanse Chorwacji zależą tylko od losów rundy w Polsce.
– Jeśli rajd w Polsce się odbędzie, a promotor nadal będzie chciał 14. rund w przyszłym roku, wtedy Chorwacja znajdzie się w harmonogramie. Jeśli jednak nie będzie imprezy w Mikołajkach – a wszystko wskazuje na to, że właśnie tak się stanie – wtedy promotor będzie musiał przekonać FIA o gotowości i wartości Chorwacji – informuje jedno ze źródeł bliskie promotorowi WRC.
Tagi: WRC, kalendarz, Rajd Polski