Start w Rajdzie Dakar to marzenie wielu. Niewielu może jednak pozwolić sobie na spełnienie tego marzenia, choć co roku południowoamerykańska impreza przyciąga kolejne znane postaci nie tylko ze sportów motorowych.

W 40. edycji Rajdu Dakar, którego partnerem generalnym jest firma olejowa Motul, za kierownicą Toyoty Hilux sprawdzi się Andre Villas-Boas, portugalski trener piłkarski.

Villas-Boas w swojej karierze trenerskiej obejmował jednak nie tylko kluby piłkarskie, a zaczynał od szkolenia reprezentacji Brytyjskich Wysp Dziewiczych w latach 2000-2001.

Przez kolejne lata był asystentem w takich klubach jak FC Porto, Chelsea, czy Inter Mediolan, po to by w 2009 objąć pierwszą drużynę Academiki Coimbra. Następnie 41-latek trenował FC Porto, Chelsea i Tottenham Hotspur, natomiast w latach 2014-2016 Portugalczyk szkolił Zenit Petersburg.

Dla trenera piłkarskiego Rajd Dakar nie jest jednak zupełnie obcy – w edycji z 1982 roku jego wujek, Pedro Villas-Boas startował w rywalizacji za kierownicą samochodu napędzanego na cztery koła.

Początkowo Andre myślał o wystartowaniu w Dakarze za kierownicą motocykla, jednak po rozmowie z jednym z członków zespołu moto zmienił zdanie.

– Rozmawiałem z moim przyjacielem, Alexem Doringerem, menadżerem zespołu KTM, który przyznał, że przed takim wyzwaniem potrzebowałbym równy rok przygotowań i treningów. Polecił mi, abym rozważył przesiadkę do samochodu – czytamy na oficjalnej stronie Rajdu Dakar.

– Skontaktowałem się więc z zespołem Overdrive i oto jestem! – zakończył.  

Tagi: Rajd Dakar, Dakar 2018, ThisIsDakar, OriginalByMotul, MotulEpicStory