WRC Motorsport&Beyond

Testy F1, Barcelona: Słodko-gorzki dzień McLarena, bezproblemowy Williams

Kierowca McLarena Lando Norris zakończył pierwszy dzień ostatnich przedsezonowych testów F1 w słodko-gorzkim nastroju. Choć udało mu się wyprzedzić o 0,006 sekundy drugiego Pierre’a Gasly’ego, musiał aż dwukrotnie zatrzymywać swój bolid z powodu awarii.

Norris dziś rano pokonał 38 okrążeń, jednak ominęła go ostatnia godzina i 40 minut z powodu utraty ciśnienia hydraulicznego w jego McLarenie.

Po wznowieniu sesji po przerwie obiadowej udało mu się nadrobić stracony czas, jednak nie zdołał poprawić swojego wyniku w postaci 1:22,306. Dopiero 45 minut przed końcem, gdy założył najbardziej miękką oponę C5, zszedł z rezultatem do 1:19,264.

Był to pierwszy z trzech krótkich przejazdów wykonanych dziś przez McLarena. Najlepszy wynik wykręcił jednak na nieco twardszej gumie C4. Czas 1:17,709 pozwolił mu na pozostanie na szczycie tabeli z wynikami.

Mimo to, 20 minut przed końcem sesji Norris zatrzymał swojego McLarena na wyjściu z zakrętu numer 2, wywołując trzecią czerwoną flagę. Sesja została wznowiona na ostatnie 12 minut.

Kierowca Red Bulla Pierre Gasly był najszybszy dziś rano, jednak tuż przed obiadem jego czas poprawił Antonio Giovinazzi z zespołu Alfa Romeo. Tym razem znów nie udało mu się „wygrać” sesji, jako że Norris pokonał go o 0,006 sekundy.

Jego czas 1:17,715 uzyskany został na oponie C3 i był o ponad sekundę szybszy niż najlepszy wynik Red Bulla w pierwszym tygodniu testów. Tym samym Gasly może jednak pochwalić się 1. miejscem w klasyfikacji pokonanego dystansu. Francuz przejechał dziś 136 okrążeń.

Lewis Hamilton miał bezproblemowy poranek, w trakcie którego skupił się głównie na dłuższych przejazdach na twardych oponach C2 i C3. Tego samego nie mógł powiedzieć Valtteri Bottas, który przejął bolid po przerwie obiadowej. Fin zatrzymał się na swoim okrążeniu wyjazdowym na skutek problemów z ciśnieniem oleju. Ponieważ Mercedes nie chciał ryzykować, zespół wymienił jednostkę napędową. Tym samym Bottas wyjechał na tor dopiero pod koniec sesji – jego dzisiejszy wynik to łącznie 7 okrążeń pomiarowych i 11. czas.

Trzeci czas przypadł w udziale Lance’owi Strollowi z Racing Point. Zawodnik, który pokonał dziś 82 okrążenia stracił tyko 0,115 sekundy do drugiego Norrisa.

Chłodzenie Ferrari

Popołudnie za kierownicą Ferrari SF90 spędził Sebastian Vettel. Niemiec przez krótką chwilę znajdował się na czele tabeli z wynikami, jednak resztę dnia spędził na dłuższych stintach zakładając opony C4 i C3. Licznik Vettela zatrzymał się na 81 okrążeniach, a jego zespołowy partner Charles Leclerc musiał zadowolić się tylko 29 kółkami. Ferrari większą część porannych jazd spędziło na sprawdzaniu układu chłodzącego.

Najszybszy o poranku Giovinazzi ostatecznie zakończył dzień na 5. miejscu, nie poprawiając popołudniu swojego rezultatu. Alexander Albon z Toro Rosso pod koniec dnia wskoczył na pozycję numer 6 z czasem 1:18,649 na oponie C4 i był jednym z czterech kierowców, którzy pokonali dziś ponad 100 kółek.

Russell spędził część z porannej sesji na dalszym sprawdzaniu systemów FW42, który nie pojawił się w ogóle na dwóch pierwszych dniach w zeszłym tygodniu. Mimo to, Brytyjczyk był w stanie pokonać sporo szybkich okrążeń.

Obszerne podsumowanie dzisiejszych testów Williamsa:

Testy F1, Barcelona: Imponujący dzień Russella i 119 okrążeń na koncie

Klasyfikacja kierowców 1. dnia w Barcelonie:

1 Lando Norris 1:17,709
2 Pierre Gasly 1:17,715
3 Lance Stroll 1:17,824
4 Sebastian Vettel 1:17,925
5 Antonio Giovinazzi 1:18,589
6 Alex Albon 1:18,649
7 Charles Leclerc 1:18,651
8 Kevin Magnussen 1:18,769
9 George Russell 1:19,662
10 Daniel Ricciardo 1:20,107
11 Valtteri Bottas 1:20,167
12 Lewis Hamilton 1:20,332
13 Nico Hulkenberg 1:20,348

Liczba okrążeń 1. dnia w Barcelonie:

1 Pierre Gasly 136
2 Kevin Magnussen 130
3 George Russell 119
4 Alex Albon 103
5 Antonio Giovinazzi 99
6 Lewis Hamilton 83
7 Lance Stroll 82
8 Sebastian Vettel 81
9 Nico Hulkenberg 80
10 Lando Norris 80
11 Daniel Ricciardo 77
12 Charles Leclerc 29
13 Valtteri Bottas 7