Podczas niedzielnego, inaugurującego sezon Formuły 1 wyścigu o Grand Prix Australii w Melbourne, na torze Albert Park po raz pierwszy pojawi się nowy safety car. Będzie to po raz kolejny Mercedes.
Safety car lub po prostu samochód bezpieczeństwa w wyścigach samochodowych i motocyklowych ogranicza prędkość pojazdów biorących udział w zawodach. Takie auto wyjeżdża na tor w przypadku nieoczekiwanych, niebezpiecznych zdarzeń na torze, na przykład wypadków czy drastycznych załamań pogody. Prędkość utrzymywana przez samochód bezpieczeństwa, choć niższa niż tempo wyścigowe, musi być i tak dość wysoka, by zapobiec nadmiernemu oziębieniu się opon pojazdów biorących udział w wyścigu. Dlatego też kierowcą samochodu bezpieczeństwa zawsze jest profesjonalny kierowca wyścigowy. Podczas przebywania na torze samochodu bezpieczeństwa wyprzedzanie innego kierowcy jest zabronione.
Załoga safety car składa się z dwóch osób. Kierowcą od kilku lat jest Niemiec Bernd Maylander. Natomiast pilot to Richard Darker. Utrzymuje on stały kontakt z kontrolą wyścigu i na bieżąco śledzi sytuację na torze na dwóch tabletach.
Nowy safety car to Mercedes AMG GT R z centralnie umieszczonym silnikiem 4.0 V8 biturbo o mocy 585 KM. Maksymalna prędkość to 320 km/h, od 0 do 100 km/h auto przyspiesza w 3,4 s. To najmocniejszy safety car w historii Formuły 1.
Tagi: Formuła 1, grand prix, Safety, Mercedes, Mercedes-AMG GT R