Podczas pierwszej sesji kwalifikacyjnej na norweskim torze Lankebanen tempo dyktowało dwóch Szwedów – Mattias Ekstrom oraz Johan Kristoffersson. Jesteście ciekawi jak bieg po biegu przebiegała sytuacja w Hell? Przeczytajcie!
Race 1
Prawdziwe zmagania podczas 6. rundy mistrzostw świata – Team Verksted RX Norwegii rozpoczęły się od razu mocnym uderzeniem. Na gridzie w pierwszym wyścigu pojawili się Timo Scheider, Andreas Bakkerud oraz Sebastien Loeb. Po 4 okrążeniach ścigania i niesamowitej walce ostatecznie o zaledwie 0,3 s. zwyciężył 9-krotny rajdowy mistrz świata. Tuż za Francuzem dojechał Bakkerud.
Race 2
Druga gonitwa może i nie obfitowała w tak dużą ilość emocji aż do linii mety, jednak siłę pokazał tam Johan Kristoffersson. Szwed wykręcił zdecydowanie najlepszy czas przywożąc za sobą o ponad 2 sekundy Kevina Hansena. Podium uzupełnił tutaj JB Dubourg, który na ostatnim okrążeniu połknął Janisa Baumanisa.
Race 3
W wyścigu numer 3 bardzo poważny sygnał w stronę kierowców Volkswagena wysłał Mattias Ekstrom. Szwed uderzył pięścią w stół i zakończył dominację PSRX, wygrywając nie tylko ten bieg z Petterem Solbergiem ale także całą sesję. 3. miejsce zajął tutaj Timmy Hansen.
Race 4
Po 3 biegu walka o czołowe pozycje w Q1 się skończyła. Podczas kiedy najlepsi wykręcali czasy poniżej granicy 3 minut, to zwycięzca tutaj – Reinis Nitiss osiągnął 3:01.074. Zawodnik ekipy EKS był klasą sam dla siebie – kolejni kierowcy stracili do niego ponad 10 sekund.
Race 5
Pierwsza sesja kwalifikacyjna zakończyła się bardzo ciekawym, jednak niestety najwolniejszym biegiem. Najlepiej spisał się Timur Timerzyanov, który przywiózł za sobą Kena Blocka i Toomasa Heikkinena. Dalsze miejsca zajęli Csucsu oraz Kevin Eriksson, który zamknął również wyniki całej Q1.
Wyniki 1 sesji kwalifikacyjnej
W całej sesji najlepszy był Mattias Ekstrom, a tuż za nim zakończył jego rodak – Johan Kristoffersson. Szwedzi zgarnęli odpowiednio 50 i 45 punktów. Podium uzupełnił Sebastien Loeb. Miejsca 4. i 5. to Norwegowie – Petter Solberg i Andreas Bakkerud. Dodając do tego 6. Kevina Hansena zauważamy pewną prawidłowość – spośród 6 najlepszych zawodników aż 5 to Skandynawowie.