Od kilku lat Rajd Korsyki ponownie jest stałym elementem mistrzostw świata. Wszyscy pamiętamy jednak lata 2010-2014, kiedy to Rajd Francji rozgrywany był w regionie Alzacji. Co działo się wtedy z Korsyką?
Ostatnią edycją Tour de Corse zaliczaną do mistrzostw świata przed długą przerwą była ta w roku 2008. Wtedy to w 13. eliminacji WRC najlepszy był Sebastien Loeb a podium uzupełnili Mikko Hirvonen oraz Francois Duval. Rok później rajd był już rozgrywany pod nazwą Tour de Corse – Rallye des 10000 Virages i był częścią Pucharu Francji. W latach 2011-2012 na Korsyce ścigali się zawodnicy serii IRC, kiedy to wygrywali obecni kierowcy Hyundaia, Thierry Neuville oraz Dani Sordo. Ostatnie dwie edycje Rajdu Korsyki poza WRC, to imprezy będące częścią mistrzostw Europy. Zdominowane były one przez Francuzów, Bryana Bouffiera oraz Stephane’a Sarrazina.
A jakie były losy Rajdu Francji, kiedy ten rozgrywał się w regionie Alzacji? Tam również dominowali gospodarze. Podczas pierwszej edycji, w 2010 roku, bezsprzecznie najlepszy był Sebastien Loeb. Rok później zwyciężył Sebastien Ogier, a następnie panowie ponownie wymienili się ciosami i raz wygrał ten pierwszy, raz drugi. Triumfatora batalii Sebastienów w Alzacji nie poznaliśmy, bo w 2014 roku, podczas ostatniej edycji zaliczanej do mistrzostw świata, najlepszy we Francji był Jari-Matti Latvala. Co ciekawe, na podium nie znalazł się wtedy żaden reprezentant gospodarzy, bo uzupełnili go Andreas Mikkelsen oraz Kris Meeke.
Rajd Korsyki nigdy nie był zbyt łaskawy dla polskich zawodników, nawet w czasach, kiedy był on rozgrywany w mistrzostwach Europy. W 2013 roku na 6 oesie swoją walkę zakończył Robert Kubica, zaś rok później na 2 próbie odpadł Kajetan Kajetanowicz. Co ciekawe, w całej długiej historii tej imprezy żaden Polak nie zameldował się na podium. I to uwzględniając wszystkie klasy!
Tekst: Kamil Wrzecionko
Tagi: Rajd Korsyki, WRC, Tour de Corse