Już w najbliższy weekend, 10-11 września, austriacki tor Red Bull Ring przywita uczestników SEAT Leon Eurocup. Po wakacyjnym odpoczynku kierowcy zmierzą się podczas 9 i 10 rundy rywalizacji.
Czy Stian Paulsen utrzyma pozycję lidera klasyfikacji? Norweg, który pokazał swoją klasę na torze Mugello, na pewno zrobi wszystko, aby utrzymać wypracowaną przewagę nad rywalami.
Po piętach, z 15-punkową stratą, depcze mu Niels Langeveld, a tuż za nim zwycięzca drugiego wyścigu we Włoszech, Mikel Azcona. Zapowiada się kolejny emocjonujący weekend pełen motoryzacyjnych wrażeń!
Tor, początkowo nazwany Österreichring, po 2003 roku zaczął popadać w ruinę. Jego sytuacja diametralnie poprawiła się dwa lata później, po pozyskaniu nowego właściciela. Po pięciu latach przebudowy, Red Bull Ring to 4,3 km długości, z 7 prawymi zakrętami oraz 2 lewymi.
Tor gości również takie sportowe wydarzenia, jak Grand Prix Austrii od sezonu 2014 czy Grand Prix Formuły 1. Po przebudowie toru wyścigi samochodowe nabrały rozpędu – do Austrii przyjechały także najszybsze SEAT-y.
Red Bull Ring to jeden z najnowocześniejszych obiektów w Europie, który niejednokrotnie zaskoczył zawodników zmienną pogodą. Co tym razem czeka na kierowców SEAT Leon Eurocup?
Przekonamy się już w sobotę – od godziny 9 na tor wyjadą kierowcy biorący udział w kwalifikacjach. Po południu pierwszy z dwóch wyścigów, a w niedzielę następny.
Kolejny start (to już przedostatnia runda SEAT Leon Eurocup) odbędzie się 17 i 18 września na legendarnym torze Nürburgring.