7. runda Rallycrossowych Mistrzostw Świata już za nami. Na szwedzkim torze Holjesbanan obserwowaliśmy niezwykle zacięte półfinały i finał. Ostatecznie najlepiej poradził sobie drugi raz z rzędu Johan Kristoffersson. Szwed jest teraz na zdecydowanym prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.
Pierwszy półfinał był polem do popisu dla Johana Kristofferssona. Szwed zdecydowanie najlepiej wystartował i w miarę upływu czasu powiększał swoją przewagę. Na samym początku doszło do lekkiego kontaktu Kena Blocka i Timmy’ego Hansen. Z pojedynku lepiej wyszedł ten drugi i to właśnie Szwed uzupełnił listę finalistów oprócz Kristofferssona i Loeba.
W drugim półfinale kosmiczną jazdę zaprezentował Andreas Bakkerud. Norweg stoczył na pierwszym zakręcie walkę z rywalami, ale następnie okazał się niemożliwy do pokonania, a drugi Kevin Eriksson dojechał ponad 3 sekundy za nim. Grono finalistów uzupełnił Janis Baumanis. Fatalny występ ma za sobą Petter Solberg. Norweg na początku zaspał na starcie i zgasił silnik. Po całej procedurze zapłonu zaczął gonić stawkę, ale później wypadł jeszcze raz z trasy i finalnie dojechał na ostatnim miejscu.
Finał odbywał się kolejny raz pod dyktando Johana Kristofferssona. Szwed świetnie wystartował i prowadził w pierwszym zakręcie. Wtedy było już wiadomo, że będzie niesamowicie ciężko go dogonić. Kierowca Volkswagena dojechał do mety na pierwszej pozycji, tuż za nim spokojnym tempem przyjechał Andreas Bakkerud, a podium uzupełnił Sebastien Loeb, który przez 6 finałowych okrążeń trzymał się cały czas minimalnie przed swoim kolegą z zespołu Timmy’m Hansenem.
Po 7 rundach Rallycrossowych Mistrzostw Świata na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej znajduje się Johan Kristoffersson z 181 punktami. 31 oczek za nim znajduje się jego kolega z drużyny – Petter Solberg. Mattias Ekstrom spadł na miejsce 3., 4. jest Sebastien Loeb, pierwszą 5. uzupełnia Andreas Bakkerud. Jego strata do podium wynosi teraz 19 punktów.