Max Rendina po powrocie na trasę Rajd Arłamów prezentuje osiągi godne auta klasy R5 wygrywają kolejne odcinek specjalny.
Włoch był najszybszy podczas pierwszego przejazdu Ustrzyk, kiedy to pokonał o pół sekundy Marcina Słobodziana. Czołową trójkę uzupełnił Marcin Stec, który ponownie oddalił się od Łukasza Kotarby. Czołową piątkę na przedostatnim oesie zamknął Bugajski w Citroenie C2 R2.
W klasyfikacji Stec ma ponad półtorej minuty przewagi nad Kotarbą, więc tylko awaria albo bardzo głupi błąd mogą go pozbawić wygranej. Trzeci cały czas jest Gryc, przed Jureckim i Grzybem.