Niedziela na Rajdzie Szwecji rozpoczęła się od OS17 Likenäs 1. Na trasie znów zobaczyliśmy Teemu Suninena. Biorąc pod uwagę jego wczorajsze przygody, był to bardzo zaskakujący widok.
Podczas OS14 Vargåsen 2 Teemu Suninena spotkała nieprzyjemna przygoda. Fin przesadził na wejściu w prawy zakręt, obróciło go i tyłem uderzył dosyć mocno w drzewo. Kiedy Teemu pojawił się na mecie zobaczyliśmy, że jego klatka bezpieczeństwa jest uszkodzona. To musiało oznaczać jedno – Suninen musiał się wycofać z sobotniej rywalizacji.
W sieci pojawiło się kilka sprzecznych komunikatów. Jeden z nich mówił nawet, że po uszkodzeniu klatki bezpieczeństwa Suninen nie będzie mógł pojawić się na niedzielnych oesach. Tak zresztą wygląda sytuacja w 90% takich przypadków. Tym razem było jednak inaczej i M-Sport Ford postanowił odbudować Fiestę WRC Fina.
Mechanicy przez długi czas ciężko pracowali nad samochodem, aż udało im się naprawić klatkę i Teemu mógł wyjechać dzisiaj na oesy. Kierowca na zakończenie OS17 Likenäs 1 podkreślił jak bardzo jest wszystkim wdzięczny za pracę włożoną w jego samochód. Kolejny raz zatem okazało się, że dla rajdowych mechaników nie ma rzeczy niemożliwych.
Przed dwoma ostatnimi odcinkami specjalnymi Rajdu Szwecji prowadzi Ott Tanak. Najlepszy z kierowców M-Sport Forda, Elfyn Evans, jest na miejscu piątym.