To już koniec drugiego pełnego dnia Rajdu Portugalii. Na zakończenie sobotniej rywalizacji zawodnicy zmierzyli się z próbą Amarante 2. Najlepszy czas widniał tu przy nazwisku Sebastiena Ogiera.
OS15 Amarante 2 oznaczał dla zawodników przeprawę przez 37,6 km dziur, kolein i kamieni. Pomimo faktu, że obserwowaliśmy lekkie opadu deszczu i wycieraczki w samochodach pracowały, to trasa była sucha i kierowcy mogli dawać z siebie wszystko. Lekka przygoda na zakończenie dnia spotkała Daniego Sordo. Hiszpan wszedł w nawrót i jego samochód skręcił bardziej, niż kierowca by sobie tego życzył. Efekt? Spin.
Spośród zawodników walczących o punkty najlepiej poradził sobie Thierry Neuville. Belg pokonał o 8,1 s. Esapekkę Lappiego i o 9,7 s. Teemu Suninena, jednak co najważniejsze, jego główny rywal w walce o zwycięstwo, Elfyn Evans, był aż 11,8 s. z tyłu. Oesowe zwycięstwo powędrowało ostatecznie do Sebastiena Ogiera, którego jedynym celem na ten rajd jest zdobycie punktów za Power Stage.
Przed niedzielnymi odcinkami specjalnymi liderem Rajdu Portugalii jest Neuville. Jego przewaga nad drugim Evansem wynosi 39,8 s., zaś trzeci Sordo traci już 57,2 s. Wszystko wskazuje na to, że jutro czeka nas kapitalna walka o ostatni stopień podium. 4,7 s. do Sordo traci w tym momencie Suninen, kolejne 11,1 s. dalej jest Lappi.
Tagi: WRC, Rajd Portugalii, Ford, Ford Polska, Ford Performance