Firma Michelin, oficjalny dostawca ogumienia dla fabrycznych zespołów Rajdowych Mistrzostw Świata, podczas wydarzeń takich jak ORLEN 74. Rajd Polski może zbierać bezcenne doświadczenie, które następnie owocuje w produktach, jakie znajdują się w naszych drogowych samochodach.
Najnowszy Pilot Sport 4S nie powstałby bez udziału francuskiego producenta w sportach motorowych. Nie byłoby mowy o stworzeniu produktu tak bliskiego oponie stosowanej w Mikołajkach przez Sebastiena Ogiera, czy Thierry’ego Neuville’a, z jednoczesnym dostosowaniem go do zmiennych warunków panujących na drodze, a także odpowiednim wydłużeniem jego żywotności.
Jaką charakterystykę ma nowy Pilot Sport 4S? O tym przekonał się podczas jej prezentacji w Palm Springs Krzysztof Hołowczyc. – To wyjątkowa opona, charakteryzująca się dużą przewidywalnością i świetną kontrolą.
– Gdyby nie jej rzeźba, która mimo wszystko jest wycięta, czujemy się tak, jakbyśmy jechali na slicku – kontynuuje popularny Hołek. – Dla mnie najcenniejsze było to pierwsze wrażenie, pierwszy ruch kierownicy, po którym następuje momentalna reakcja.
Podobnie jak w ubiegłym roku, Krzysztof Hołowczyc i Maciej Wisławski pełnią niezwykle odpowiedzialną rolę w ORLEN 74. Rajdzie Polski. Mistrzowie Europy z 1997 roku, w 20. rocznicę zdobycia tego trofeum po raz kolejny pojadą „zerówką”. Będą więc ostatnim samochodem organizatora na trasie, niejako przygotowującym kibiców na pojawienie się jadących „pełnym ogniem” aut WRC.
Tagi: Rajd Polski Michelin Pilot Sport 4S WRC