Pierwsze emocje związane z Rajdem Meksyku są już za nami. Zawodnicy zmierzyli się z odcinkiem testowym, gdzie najlepszym czasem popisał się Kris Meeke. Podium uzupełnili Thierry Neuville oraz Sebastien Ogier. Drugi z Sebastienów – Loeb – zamknął pierwszą dziesiątkę.
Shakedown rozpoczął się o godzinie 9:00 czasu lokalnego. Podczas pierwszej sesji przejazdów najlepszy był co ciekawe Elfyn Evans. Walijczyk zdecydowanie pokonał innego Brytyjczyka, Krisa Meeka, a strata reszty to była istna przepaść. Za drugim razem stawka się wyrównała, chociaż problemy wciąż miał Teemu Suninen, a jego rodak Esapekka Lappi zakończył jazdy właśnie po drugim przejeździe.
Większość zawodników wykręciła swoje najlepsze czasy podczas trzeciego przejazdu odcinka testowego. Było tak m.in. w przypadku tych, którzy zgarnęli dla siebie podium – Meeka, Neuville’a oraz Ogiera. Tuż za pierwszą trójką uplasowali się reprezentanci Toyoty – Ott Tanak i Jari-Matti Latvala. Oczy wielu zwrócone były w kierunku powracającego do mistrzostw świata króla rajdów, Sebastiena Loeba. W przypadku pierwszego przejazdu shakedownu Francuz pojechał bardzo zachowawczo i przez chwilę był ostatni. Później, dokładnie w trakcie czwartego przejazdu wykręcił swój najlepszy czas, który dał mu 10. pozycję.
W WRC 2 najlepszy był Kalle Rovanpera, który nieznacznie pokonał drugiego Pontusa Tidemanda. Podium skompletował Jari Huttunen. Pierwszy odcinek specjalny Rajdu Meksyku – Monster Street Stage Guanajuato – wystartuje w nocy, równo o godzinie 3:08 czasu polskiego.
Tagi: WRC, Rajd Meksyku