Zawodnicy startujący w Rajdzie Dolnośląskim mają już za sobą ostatni przejazd przez Arenę Duszniki. W przeciwieństwie do poranka, tym razem najlepsi byli tam Grzegorz Grzyb i Robert Hundla.
Mistrzowie Polski z 2016 roku zdołali przerwać serię zwycięstw Jakuba Brzezińskiego i Kamila Kozdronia i to oni tym razem byli górą na Arenie Duszniki. Grzyb pokonał Colina o zaledwie 0,2 s. i zwiększył tym samym swoją przewagę w klasyfikacji generalnej rajdu do 5 sekund. Do końca pozostały tylko dwa odcinki specjalne. Czy reprezentanci zespołu GO+ Cars Atlas Ward będą w stanie jeszcze zaatakować?
Podium na OS9 Duszniki Arena uzupełnili Tomasz Kasperczyk i Damian Syty, którzy używając języka angielskiego znaleźli się teraz w „no man’s land”. Ich tempo nie pozwala na walkę o oesowe zwycięstwa, ale też z kolei po wycofaniu Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka nie mają już rywali w walce o 3. miejsce, zarówno na poszczególnych próbach, jak i w klasyfikacji generalnej imprezy.
Kto zwyciężył w Open N? Nie mogło być inaczej, kolejny raz na czele znaleźli się Marcin Słobodzian i Grzegorz Dachowski, którzy o ponad 15 sekund pokonali drugich Damiana Łatę i Marcina Roika. Jeśli chodzi z kolei o ośkę, to zwycięstwo powędrowało do Kacpra Wróblewskiego, który o 2,8 s. pokonał Jacka Jureckiego. Różnica pomiędzy nimi przed dwoma ostatnimi próbami wynosi 6,1 s. na korzyść tego drugiego.
fot.: Maciej Niechwiadowicz