Rajd Azorów: Otwarcie dla Kreima

Rajd Azorów: Otwarcie dla Kreima

AUTO – ERC AZORES RALLY 2018

Podaj dalej

Przed momentem czołówka Rajdu Azorów przejechała pierwszą próbę popołudniowej pętli, OS13 Vila Franca São Brás 2. Oesowe zwycięstwo powędrowała do mistrza Niemiec jadącego pierwszy raz na szutrze w ERC, Fabiana Kreima. Polacy znów znaleźli się w pierwszej dziesiątce.

Zaskakujące było zachowanie Aleksieja Łukjaniuka. Rosjanin wjechał na metę i był załamany. Opowiadał, że jechał strasznie wolno, hamował wcześniej niż zwykle, starał się oszczędzać opony i miał wrażenie, że nie zużył ich w ogóle. Trochę dziwnie się tego słuchało widząc jego czas, bo Łukjaniuk był wtedy na 1. miejscu. Po chwili zmienił go tam Fabian Kreim, a podium skompletował ostatecznie Bruno Magalhaes.

Zarówno Hubert Ptaszek, jak i Łukasz Habaj przejechali pewnie, spokojnie, ale zarazem szybko. Lepszy był ten pierwszy, „Birdman” uplasował się na 8. pozycji i do zwycięzcy stracił 11,7 s., zaś Habaj zajął miejsce 9., 2,3 s. za młodszym z Polaków. Kierowca w Fordzie Fiesta R5 awansował tym samym na 7. miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu, gdzie traci nieco ponad 4 minuty do pierwszego Łukjaniuka.

Tagi: ERC, Rajd AzorówHubert PtaszekMaciek SzczepaniakSkoda Fabia R5,  Rajdowe Mistrzostwa EuropyBirdman

 

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News