Aron Domżała zakończył 7. etap Rajdu Dakar na 3. miejscu w klasie UTV. Wznowienie rywalizacji po dniu przerwy było bardzo intensywne. W niedzielę kierowcy musieli pokonać najdłuższy w całym harmonogramie etap liczący ponad 700 kilometrów.
Blade Hildebrand był dziś absolutnie bezkonkurencyjny w kategorii samochodów UTV. Amerykanin pokonał Caseya Curriego o ponad 11 minut. Trzeci Aron Domżała stracił 13 minut i 16 sekund.
Polak po 7. etapie Rajdu Dakar jest sklasyfikowany na 9. miejscu w klasyfikacji rajdu. Prowadzący Casey Currie powiększył swoją przewagę nad drugim Chilijczykiem Lopezem Contardo i trzecim w generalce Sergiejem Kariakinem.
Problemy na samym końcu dzisiejszego etapu dotknęły Francisco „Chaleco” Lopeza. Amerykanin łącznie stracił 53 minuty do liderującego Curriego, który ma bezpieczną przewagę nad kolejnym Chilijczykiem.
Kto chce zajrzeć do środka naszego Can-Am’a?🤔Dobrze było odpocząć, ale spadł poziom adrenaliny, więc zaczęliśmy czuć wszystko co nas boli. Najważniejsze, że znaleźliśmy przyczynę awarii i w najbliższych dniach chcemy powalczyć o kolejne zwycięstwa etapowe‼️💪😄Trzymajcie kciuki!✊✊✊
Gepostet von Aron Domżała am Samstag, 11. Januar 2020
Warto wspomnieć, że dzisiejszy zwycięzca Blade Hildebrand ściga się pod nowymi przepisami „Dakar Experience”. Po wycofaniu się z rywalizacji po 2. etapie Amerykanin postanowił kontynuować jazdę, ale bez szansy na jakikolwiek wynik w generalce rajdu.
Maciej Domżała, ojciec Arona, finiszował dziś na 20. miejscu tracąc 48 minut do zwycięzcy etapu.