Złe informacje docierają do nas z trasy pierwszego etapu Rajdu Dakar z Dżuddy do Al-Wajh. Według live-timingu prowadzonego przez organizatora Kuba Przygoński zatrzymał się pomiędzy 105 i 158 kilometrem odcinka specjalnego.
Pierwszy oes tegorocznego Dakaru rozpoczyna się niestety od problemów załogi Kuba Przygoński i Timo Gottschalk. Organizator przekazał informację, że polsko-niemiecka załoga ORLEN Team zatrzymała się na 146 kilometrze próby.
Według prowadzonej na stronie relacji live pojawiły się problemy z samochodem. Załoga musiała się zatrzymać i teraz prawdopodobnie pracuje nad swoim MINI, aby szybko powrócić do rywalizacji. Jak jednak czytamy na stronie dakar.com, to może być coś poważnego.
Przygoński dobrze otworzył oes. Cały czas jechał w ścisłej czołówce, a na 105 kilometrze notował trzeci wynik, zaledwie 2 minuty i 48 sekund za wyznaczającym tempo Nasserem Al-Attiyah. Teraz pozostaje nam czekać na kolejne – oby lepsze informacje.