Przełomowy moment

Przełomowy moment

Podaj dalej

Rajd Szwecji według Roberta Kubicy był przełomowym momentem w jego rajdowej karierze. Polak z optymizmem patrzy na kolejne występy i czeka na początek Rajdu Meksyku. Zmagania w Ameryce Północnej rozpoczną się w nocy z czwartku na piątek.

fot. Marcin Rybak
fot. Marcin Rybak

– To był jeden z najlepszych moich rajdów. Szkoda, że mieliśmy problem z układem transmisyjnym, bez niego mogliśmy mieć bardzo dobry i nieoczekiwany rezultat. To był nasz drugi start w Szwecji. Po pierwszym bardzo ciężkim występie, w tym roku mogliśmy zająć nawet 4. lub 5. miejsce, walcząc z Ottem Tanakiem, a nawet z nim wygrywając. To było ważne dla nas – tłumaczył Robert Kubica w rozmowie z Autosport. Dzięki kolejnym doświadczeniom krakowianin zyskała sporą pewność siebie przed nadchodzącym Rajdem Meksyku. – Cały czas musimy poprawić parę rzeczy, a czasu przed Meksykiem było bardzo mało. Musieliśmy przebudować samochód i wysłać go prosto na rajd. Po całej imprezie będzie więcej czasu na poprawę funkcjonalności pewnych rzeczy – zapowiada lider RK World Rally Team.

Kubica w rozmowie z Autosport odniósł się także to kłopotów z ciśnieniem w turbosprężarce, za które nałożone na niego w Rajdzie Szwecji 5 minut kary. – Za duża moc była przez ułamek sekundy. Nie mogliśmy nic z tym zrobić. Nie było to zrobione celowo, nie miało za zadanie poprawić osiągów – tłumaczył.

 

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News