Marcin Zabolski30.05.2018

WRC: Meeke może trafić do Hyundaia lub Toyoty. Sordo bądź Paddon do Citroëna?

43 interakcje Przejdź do dyskusji

WRC: Meeke może trafić do Hyundaia lub Toyoty. Sordo bądź Paddon do Citroëna?

WRC: Meeke może trafić do Hyundaia lub Toyoty. Sordo bądź Paddon do Citroëna?

43 interakcje

David Evans z brytyjskiego “Autosportu” zrobił rozeznanie, jakie szanse ma Kris Meeke na dalsze zatrudnienie w jednym z fabrycznych zespołów w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Okazuje się, że usługami 38-latka mogą być zainteresowane ekipy Hyundaia i Toyoty.

W ubiegłym tygodniu Citroën poinformował o zwolenieniu Krisa Meeke’a po kolejnym groźnym wypadku z jego udziałem. Kierowca pochodzący z Irlandii Północnej może mieć trudności z dokończeniem obecnego sezonu, ale niewykluczone, że będzie ciekawą opcją na rynku transferowym na 2019 rok. Menedżer zespołu Hyundai Mobis Shell World Rally Team, Alain Penasse zauważa, że Meeke ma jeszcze coś do zaoferowania WRC.

Alain Penasse: Na razie nie kontaktujemy się [z Meeke’iem], ale to zależy jak będzie wyglądał rynek kierowców. Nie ulega wątpliwości, że Kris Meeke jest kierowcą, który może wygrywać rundy WRC. Jest bardzo szybki, ale i bardzo niestabilny. W przekoroju jego kariery widzieliśmy wzloty i upadki. On ma prędkość i nie jest kimś, kogo sadzałbyś na ławce rezerwowych.

Sordo i Paddon na wylocie?

Belg porównał Meeke’a do Jari-Mattiego Latvali, który także ma wahania formy, ale jest w stanie wygrać 1-2 rajdy w roku. Takich nadziei zespół koreańskiego producenta najwyraźniej nie wiąże z dzielącymi się trzecim Hyundaiem i20 Coupé WRC, Danim Sordo oraz Haydenem Paddonem. Wydaje się, że zarówno Hiszpan, jak i Nowozelandczyk po tym sezonie dostaną wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy, którym może okazać się Citroën.

Alain Penasse: Mogę sobie wyobrazić, że będzie zainteresowanie miejscem w Citroënie. W zeszłym roku nie byli poważnym zagrożeniem, ale teraz mają dobre wyniki i jestem pewien, że kierowcy będą go rozważać. Mamy Daniego i Haydena z ograniczonym programem, więc jeśli zaoferujemy im kolejny rok z siedmioma rajdami w kontrze do pełnego sezonu z Citroënem, to sądzę, że mogą być tym zainteresowani [tym drugim]. Nie wydaje mi się, żeby chłopaki byli zadowoleni z dzielenia się autem kolejny raz.

Meeke zastąpi Latvalę?

Zanim ukazało się oświadzcenie Citroëna o usunięciu Meeke’a z ich zespołu, David Evans rozmawiał z Tommim Mäkinenem, który stwierdził, że mógłby być zainteresowany rozmowami z Brytyjczykiem pod kątem ewentualnej przyszłej współpracy z ekipą Toyota Gazoo Racing WRC.

Natomiast Malcolm Wilson, szef M-Sport Ford World Rally Team oznajmił po ostatnich wydarzeniach, że to smutne, gdy WRC traci zwycięzcę rajdów, a przy okazji Brytyjczyka. Jednak na pytanie czy Meeke mógłby liczyć u niego na zatrudnienie odparł, że “jest bardzo zadowolony” z obecnego składu.

Kierowca dla bogaczy

Nie dziwi chyba fakt grzecznego podziękowania ze strony Malcolma Wilsona. Z pewnością Meeke byłby lepszym kierowcą niż Elfyn Evans, ale potencjalnie kosztowniejszym. Jak wiadomo M-Sport musi dokładnie oglądać każdego wydawanego funta.

W innej sytuacji są Hyundai i Toyota, którym centrala producenta zapewnia bezpieczny budżet. Jeżeli Meeke nie będzie liderem zespołu, to może się też okazać, że bez presji jaka ciąży na takiej roli, zwiększy statystykę dojeżdżania do mety. Może przy tym zdobyć bardzo mocne punkty dla siebie i zespołu, zwłaszcza, gdy jednemu z podstawowych zawodników powinie się noga.

Przeczytaj również