Czas na rajdowe emocje. Historyczny start RSMP

Przejdź do dyskusji

Czas na rajdowe emocje. Historyczny start RSMP

Czas na rajdowe emocje. Historyczny start RSMP

Po początkowych zamieszaniach z kalendarzem RSMP 2021 w końcu się doczekaliśmy! Już w ten weekend na odcinki powrócą kierowcy walczący o tytuły mistrzów Polski.

Pierwszy raz w historii krajowego czempionatu rywalizacja rozpocznie się poza granicami kraju. Wyzwaniem będzie szutrowy Rajd Żmudzi, gdzie poza naszymi zawodnikami pojawią się załogi walczące w mistrzostwach Litwy.

Pierwszy raz walka na trasach Rajdu Żmudzi odbyła się w 2003 roku. Historycznymi triumfatorami zostali Rokas Lipeikis i Renatas Vaitkevicius w Mitsubishi Lancerze Evo VI. Impreza od pierwszej edycji stanowiła rundę mistrzostw Litwy. W 2013 roku była również zaliczana do mistrzostw Białorusi, a w 2016 Łotwy.

Najlepszym polskim wynikiem może pochwalić się Aron Domżała, którego w 2019 roku pilotował Jarosław Baran. Duet korzystając ze Skody Fabii R5 został sklasyfikowany na drugim miejscu. Lepsi okazali się jedynie Vaidotas Zala i Andris Malnieks.

W tym roku z pewnością możemy spodziewać się walki o poprawę tego rezultatu, zwłaszcza że na odcinkach pojawi się także reprezentant ORLEN Team: Mikołaj Marczyk. Dla kierowcy Skody Fabii Rally2 będzie to element przygotowań do drugiego sezonu w mistrzostwach Europy. O umiejętnościach kierowcy przekonani są również organizatorzy, którzy dali byłemu mistrzowi Polski drugi numer startowy. Przed nim ustawiono jedynie lokalnego faworyta: Vaidotasa Zalę.

Wysoki numer startowy nie oznacza jednak, że zwycięstwo przyjdzie łatwo. Na liście znajduje się aż 49 aut z napędem na cztery koła. Wśród nich obok watahy aut R5 i Rally2 znajdują się także konstrukcje WRC oraz litewskiej klasy N5, którą najkrócej można opisać jako auta WRC z dwulitrowym silnikiem.

Sukcesu nie zapewniają jednak same pojazdy. Również nazwiska, które pojawił się na liście mogą robić wrażenie. Poza wspominanym Marczykiem i Zalą na liście znajduje się także m.in. Erik Cais, Grzegorz Grzyb, Dominykas Butvilas i Callum Devine. Z polskich zawodników należy także wspomnieć o Tomaszu Kasperczyku i Jarosławie Kołtunie, którzy na szutrach zawsze byli niezwykle silni.

Szyki wszystkim spróbuje pokrzyżować również drugi duet ORLEN Team: Kacper Wróblewski/Jakub Wróbel. Załoga w Skodzie Fabii Rally2 w przeciwieństwie do zespołowych kolegów nie potraktuje tego występu treningowo i z pewnością chce jak najlepiej rozpocząć walkę o mistrzowskie tytuły. Czy mogą być czarnym koniem imprezy? Za odpowiedź niech posłuży fakt, że w debiucie na luźnej nawierzchni Wróblewski wygrał Rajd Gdańsk Baltic Cup w klasie aut z napędem na dwa koła.

Organizatorzy przygotowali dla zawodników czternaście odcinków specjalnych. Rywalizacja rozpocznie się na ulicach Kielm od dwukrotnego przejazdu superoesu o długości 1,68 km.

Właściwa batalia rozegra się w sobotę. Pierwszą pętlę podzielono na cztery odcinki o łącznej długości 28,22 km. Podczas drugiej załogi pokonają pięć prób o łącznej długości 39,34 km. Na finał zaplanowano jeden blisko 9-kilometrowy oes oraz dwa przejazdy najdłużej próby imprezy o długości 17,75 km.

Przeczytaj również