W weekend 19-21 czerwca zostanie rozegrana druga runda Volkswagen Golf Cup 2015. Adam Rzepecki tym razem powalczy z innymi zawodnikami na torze Slovakia Ring, gdzie pojawi się 25 pucharowych Golfów GTI. Zawodnik Basenhurt A&T Racing Team przerwę pomiędzy zawodami spędził na intensywnych treningach, więc na pewno będzie chciał powalczyć o jak najwyższe pozycje.

Rywalizacja na torze znajdującym się niedaleko Bratysławy rozpocznie się w piątek 19 czerwca o godz. 15:40. Wtedy kierowcy wsiądą do swoich samochodów podczas pierwszego treningu. Drugi powinien odbyć się o godz. 18:15, natomiast kwalifikacje zostaną rozegrane w sobotę o godz. 8:15. Tego samego dnia zaplanowano także pierwszy wyścig – pucharowe Golfy będą emocjonować słowacką publiczność o godzinie 16:50. Finał weekendu odbędzie się w niedzielę (godz. 14:50) tuż po wyścigach Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych (WTCC), które są główną serią w ten weekend.

Slovakia Ring jest stosunkowo nowym torem, jednak od razu został on ciepło przyjęty przez zawodników dzięki czemu nasi południowi sąsiedzi mieli już okazję oglądać wspomniane wyżej Mistrzostwa Świata Samochodów Turystycznych, czy też Mistrzostwa Świata GT1. Niespełna 6-kilometrowa pętla charakteryzuje się szybkimi łukami, na których bardzo ważna jest wysoka koncentracja oraz precyzyjna jazda.

Tor jest dobrze znany wszystkim zawodnikom, gdyż organizowano na nim przedsezonowe testy Volkswagen Golf Cup, a także pojawiał się on w kalendarzu poprzednich edycji pucharu. Kluczowa będzie więc odpowiednia taktyka i walka o każdy centymetr toru, co powinno pozwolić na uzyskanie przewagi nad rywalami. Adam również dobrze zna ten obiekt, nie tylko z jazdy pucharowym Golfem, więc na pewno będzie trudnym przeciwnikiem.

Adam Rzepecki: – Przed rundą na Slovakia Ringu jestem pozytywnie nastawiony. To właśnie na tym torze zaliczyłem najlepszy weekend sezonu 2014 zajmując 9. oraz 8. miejsce w wyścigach. Mogę powiedzieć, że Slovakia Ring stał się moim treningowym torem ze względu na liczbę okrążeń przejechanych po nim. W poprzednim sezonie najczęściej odwiedzałem ten obiekt. Patrząc na minioną rundę trudno stwierdzić jak mi pójdzie w następnej. Jedno niedopatrzenie podczas weekendu na Oschersleben sprawiło, że nie mogłem jechać równo i spokojnie. Nadal zbieram doświadczenie, więc nie ma co się martwić straconym wyścigiem w Niemczech, lecz trzeba patrzeć w przyszłość. Czując się jak ryba w wodzie na torze Slovakia Ring celuje w pierwszą piątkę.