Powrót do czołówki

Powrót do czołówki

Podaj dalej

Jari-Matti Latvala zapowiada w Meksyku walkę o czołowe lokaty i jest zdeterminowany aby odrobić straty do czołówki. Choć wszyscy zainteresowani wiedzą, jak dużym wyzwaniem zarówno dla kierowców jak i samochodów jest ten rajd, Latvala ma nadzieję na korzyści wynikające z dalszej pozycji startowej.

fot. Red Bull
fot. Red Bull

Kierowca Volkswagena wyjechał ze Szwecji nie dopisując do swojego konta ani jednego punktu w klasyfikacji mistrzostw. Z tego powodu jego zespół zdecydował się wycofać Polo R WRC Fina z wyników rajdu, co przed nadchodzącym starciem w Meksyku może okazać się kluczowe. Taka decyzja pozwoli teraz załodze na swobodniejsze dostosowanie ustawień skrzyni biegów, co w połączeniu z dalszą pozycją startową daje nadzieje na bardzo dobry rezultat.

Co prawda w zeszłym roku Rajd Meksyku padł łupem Sebastiena Ogiera, jednak nie powinniśmy zapominać, że to właśnie Latvala minął linię mety za Francuzem: – W Rajd Meksyku mam co nieco do nadrobienia. Jako czwarty w klasyfikacji MŚ zajmuję dobrą pozycję startową. Na pierwszym szutrowym rajdzie w tym roku miejsce startowe może mieć bardzo duże znaczenie. Założyłem sobie za cel zmniejszenie strat do Thierry’ego Neuville’a, Andreasa i do Sebastiena.

Fin jest teraz w pełni skupiony na tym, aby nadchodzący weekend przebiegł dla niego bez żadnych kosztownych niespodzianek. Najważniejszym celem podczas tej imprezy niewątpliwie będzie nic innego jak tylko wygrana: – W Szwecji zaprzepaściłem ważne punkty w klasyfikacji MŚ. Tak to już jest w tym sporcie i tego nie da się już zmienić. Teraz muszę patrzeć przed siebie i uzyskać jak najlepszy wynik. Jak popatrzeć na historię rajdów, to większość kierowców, którzy zostali mistrzami świata zdobywała punkty w prawie każdej rundzie. Dlatego nie mogę sobie pozwolić na kolejne wpadki.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News