Kuba Przygoński i Tom Colsoul już w najbliższy weekend wystartują w drugiej rundzie Pucharu Świata Cross-Country. Po wizycie w mroźnej Rosji tym razem załoga ORLEN Team zmierzy się z trudami Dubai International Baja.
Załoga ORLEN Team naklei na swojego Mini John Cooper Works Rally numer 304, a przed nią ustawiono na liście startowej Khalida al-Quassimiego i Xaviera Panseri (Peugeot 3008 DKR), Martina Prokopa i Jana Tomanka (Ford F150 Evo) oraz Władimira Wasiliewa i Konstantina Żilicowa (Mini All4 Racing).
Nieobecny podczas tej rundy będzie zwycięzca pierwszego starcia w sezonie 2018 – Nasser Al-Attiyah, dzięki czemu Przygoński z Colsoulem staną przed świetną szansą na odrobienie punktów w klasyfikacji generalnej.
Pierwsza runda sezonu była jedyną odsłoną Pucharu Świata rozgrywaną w zimowych warunkach – dla Kuby Przygońskiego był to debiut w rosyjskiej imprezie, w której zajął bardzo dobre 4. miejsce.
– Kończymy z zimą i następne zawody to już typowo pustynne ściganie w Dubaju – mówił na mecie 1. rundy Przygoński. – Do takich warunków jesteśmy lepiej przystosowani – my i samochód – dodał.
Warto dodać, że rywalizacja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie zostaną rozegrane dwie rundy Dubai International Baja oraz Abu Dhabi Desert Challenge, będzie skupiona wokół dobrze znanego wśród polskich kibiców toru Dubai Autodrome, na którym w 24-godzinnym wyścigu startował m. in. Robert Kubica.
Tagi: Platinum Expert, ORLEN Team, Kuba Przygoński, Mini, Dubai Autodrome