Craig Breen utrzymał się na czele po drugiej piątkowej pętli Rajdu Ypres. Irlandczyk wciąż jednak nie ma na koncie ani jednego wygranego odcinka.

Kierowca Peugeota na zakończenie piątkowych zmagań ma 4,6 sekundy przewagi na Bryanem Bouffierem, który zapisał na swoje konto kolejne dwa wygrane odcinki. Trzecia z prób na drugiej pętli padła łupem Kevina Abbringa, który już jednak nie jedzie w rajdzie po dachowaniu na szóstym odcinku specjalnym. Trzecie miejsce przypadło więc Stephanowi Lefebvre.

– To nie był zły dzień – powiedział Breen po siódmym oesie. – Ponownie miałem mały problem na ostatnim oesie, jednak prowadzenie po pierwszym dniu to więcej niż liczyłem. 

W ERC 3 po problemach Pieniążka i Ogryzka na placu boju został już tylko Aleks Zawada. Kierowca Opla jeszcze na piątym osie spadł na drugie miejsce, pokonany przez Marijana Griebela, natomiast na ostatnim dzisiejszym oesie szybszy okazał się Emil Bergkvist. Zawada traci jednak tylko 6,3 sekundy do lidera.