Zawodnicy rozpoczęli sobotnie zmagania od próby Pihlajakoski 1. Pomimo faktu, że dzisiaj na załogi czeka tylko 8 odcinków specjalnych, to całkowita długość etapu jest bardzo zbliżona do tej wczorajszej. Najlepiej o poranku w Finlandii poradził sobie Jari-Matti Latvala.
Bardzo szybko przekonaliśmy się, jaka jest w ten weekend różnica pomiędzy poszczególnymi zawodnikami. Jako pierwszy na trasie pojawił się Khalid Al-Qassimi. Trzeci kierowca Citroena nie prezentuje w ten weekend dobrego tempa, jednak on jest tutaj wyłącznie dla przyjemności. Jego czas o ponad 26 sekund poprawił Dani Sordo, jednak wygląda na to, że problemy Hiszpana się nie skończyły, bo Ott Tanak pokonał go o 15 sekund.
Niestety, Kris Meeke opuścił serwis z usterką, przez co w jego C3 WRC mocno utrudnione jest sterowanie. Brytyjczyk stracił do Otta Tanaka aż 11,3 s. Kiedy wydawało się, że czas Estończyka będzie trudny do poprawienia, na trasie pojawili się Finowie. Juho Hanninen jako pierwszy zszedł poniżej granicy 7 minut, Teemu Suninen stracił do niego tylko 0,5 s., ostatecznie Jari-Matti Latvala postanowił dziś zaryzykować i to on zapisał na swoje konto tę próbę. Esapekka Lappi stracił do lidera Toyoty 3,8 s. i jego przewaga w klasyfikacji generalnej wynosi teraz zaledwie 0,6 s.!
Tagi: WRC Rajd Finlandii Toyota Latvala