Już za niecały miesiąc po raz drugi w swojej karierze przystąpię do obrony mistrzowskiego tytułu. Jednyna rzecz, której jestem całkowicie pewien przed rozpoczęciem sezonu to fakt, że kluczem do sukcesu będzie nasz okres przygotowań. Ten, kto go wykorzystał najlepiej zostanie mistrzem świata rallycrossu w 2015 roku!

Nie chodzi tu bynajmniej tylko o przygotowanie fizyczne i najlepszy samochód, ale także o optymalizację warunków współpracy z całym zespołem. Jednym z ważniejszych celów w zimie dla naszego zespołu była poprawa organizacji pracy namiotu serwisowego i warsztatu w Torsby. Próbowaliśmy poczynić krok naprzód w tej dziedzinie wspólnie z moim sponsorem Teng Tools.

Przez kilka miesięcy prowadziliśmy bardzo intensywne prace nad optymalizacją naszego serwisu, który jest wożony w kontenerach na wszystkie wyścigi cyklu World RX. Pomimo zdobycia naszego pierwszego tytułu po pięciu wygranych i dziewięciu wizytach na podium, wciąż jest wiele obszarów, które możemy poprawić. To, czego dokonaliśmy w 2014 roku, nie będzie wystarczające na 2015.

W świecie sportu obrona tytułu należy do jednego z najtrudniejszych wyzwań. Powtórzenie swoich osiągnięć z poprzedniego sezonu nie wystarczy. Kiedy zdobyliśmy tytuł we wrześniu, dwa wyścigi przed końcem sezonu, od razu usiedliśmy i zaczęliśmy planować kolejny sezon. Doszliśmy do wniosku, że przygotowania będą kluczowym czynnikiem i zauważyliśmy, że poprawa kwestii organizacyjnych będzie jednym z głównych celów. Nowy plan, który wdrażamy wspólnie z moim zespołem i Teng Tools nie będzie tylko wyglądał świetnie, ale stanie się także bardzo efektywny. Jestem przekonany, że nasze wyposażenie będzie bogatsze niż jakiegokolwiek innego zespołu World RX.

Na każdej rundzie będziemy mieli namiot serwisowy wielkości 200 metrów kwadratowych, z którego będzie w pełni korzystał nasz zespół. To właśnie w nim będziemy dokonywać wszystkich ostatecznych przygotowań samochodu przed wyścigami i upewnimy się, że nasz samochód będzie najlepszy. Czterech mechaników ma czas minimalny 20 minut na przygotowanie samochodu pomiędzy startami.

Naszą największą siłą w 2014 roku był rozszerzony park serwisowy pomiędzy wyścigami. Dla mnie ważne jest upewnienie się, aby wszystko działało jak w zegarku i staram się zlikwidować wszystkie możliwe do przewidzenia usterki. Mam najlepszych mechaników, którzy wykonują swoją pracę najlepiej jak potrafią. Nie chce mi się wierzyć, że w tym zakresie ktoś nas może przegonić.

Zoptymalizowałem również moje osobiste przygotowania w trakcie wyścigów. Bez ujawniania szczegółów mogę powiedzieć, że prześledziłem wszystkie dane zebrane z ubiegłego sezonu. Analiza jest naszą mocną stroną. W zeszłym roku udało się nam wygrać po części dlatego, że byliśmy mądrzy. W tym sezonie chcemy być jeszcze mądrzejsi i kalkulować jeszcze więcej spraw.

Każdy pracownik w zespole jest oddany swojej pracy na torze. Celem wszystkich jest zrobienie swojej roboty jeszcze lepiej. Skupiamy się na interakcji pomiędzy członkami zespołu. Drogą do sukcesu jest kultura zwyciężania. Osobiście dobierałem cały skład zespołu i głównym czynnikiem była możliwość tworzenia zgranej grupy. W rajdach byłem częścią dużych fabrycznych zespołów, gdzie budżet i ilośc pracowników była niemal nierealna.

Poza ogromną pracą organizacyjną i sponsorską, moje przygotowania przebiegły także w normalnym trybie. Trzeci rok z rzędu, moja żona Pernilla i ja wygraliśmy historyczny Rajd Szwecji jadąc naszym Fordem Escortem MkII. Trzy tygodnie wcześniej zabrałem mojego syna Olivera na Rajd Finnskogsvalen. Ogółem przejechałem ponad 300km tempem rajdowym.

Z powodów zarówno ekonomicznych jak i praktycznych niemożliwe jest trenowanie samochodem przystosowanym do rallycrossu. 600-konne auto jest przygotowane specjalnie do wyścigów cyklu World RX i właśnie pod nie jest dostosowane. Dlatego korzystam z każdej okazji trenowania innym samochodem w różnych dyscyplinach. Testowałem nawet w gokarcie, co jest bardzo ważne jeśli chcesz być najlepszy.

Kontynuujemy nasze starty w World RX z zeszłorocznym samochodem. Zaraz po ukończeniu ostatniego wyścigu w Argentynie samochód został przywieziony do moich angielskich mechaników, gdzie przeszedł gruntowne modyfikacje przed sezonem 2015. W ostatnich kilku miesiącach pracowaliśmy z moim zespołem bez wytchnienia. Przygotowania będą kluczowe w sezonie 2015 i mój zespół wie o tym doskonale.

Cykl rozpocznie się w portugalskim mieście Montalegre, 25 kwietnia.