Za nami pierwszy dzień Rajdu Gdańsk Baltic Cup 2017 – 2. rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Po OS6 Skarszewy 2 na prowadzeniu w rajdzie znajduje się załoga podróżująca Skodą Fabią R5 – Filip Nivette i Kamil Heller.
OS1 Kolbudy 1 – 13,85 km
Pierwszy odcinek specjalny dnia pokazał nam zarys sytuacji, którą później oglądaliśmy cały dzień. Najlepszy był tu Filip Nivette a kolejni zawodnicy tracili proporcjonalnie o 3 sekundy więcej każdy. Drugi na mecie był Dominykas Butvilas, trzeci Bryan Bouffier, czwarty Jarosław Kołtun. Po poważnym wypadku załogi Mikołaj Kempa / Michał Grudziński oes został przerwany, a zawodnicy przetransportowani do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pozostałym duetom nadano jeden, wspólny czas i skierowano drogą alternatywną na kolejną próbę.
OS2 Przywidz 1 – 11,25 km
Na drugiej próbie dnia sytuacja wyglądała bardzo podobnie, jak na Kolbudach. Najlepszy był Filip Nivette, tuż za nim dojechali Butvilas i Bouffier. Na 4. pozycji Jarosława Koltuna zmienił Tomasz Kasperczyk. W samochodach napędzanych na jedną oś odcinek specjalny padł łupem… debiutującego na szutrze Kacpra Wróblewskiego.
OS3 Skarszewy 1 – 8,10 km
Ostatni odcinek pierwszej pętli również padł łupem Filipa Nivette. Pilotowany przez Kamila Hellera zawodnik pokonał tutaj Bryana Bouffiera o zaledwie 0,3 s. Nieco więcej, bo pół sekundy stracił Dominykas Butvilas. W klasie 4 znów najlepszy był Kacper Wróblewski.
OS5 Przywidz 2 – 11,25 km
Ze względu na prowadzone czynności policyjne odcinek specjalny numer 4 został odwołany. Dlatego też druga, popołudniowa pętla rozpoczęła się od próby Przywidz. Tempa nie miał zamiaru zwalniać Filip Nivette, który zapisał na swoje konto wszystkie testy do tej pory. Podium uzupełnili ci sami zawodnicy co poprzednio – Bryan Bouffier oraz Dominykas Butvilas. Tuż za podium znaleźli się Jarosław Kołtun i Zbigniew Gabryś. Kolejnym fantastycznym czasem popisał się też Kacper Wróblewski, który wykręcił lepszy wynik m.in. od załóg Subaru Poland Rally Team.
OS6 Skarszewy 2 – 8,10 km
Ostatni odcinek specjalny dnia przyniósł nam po raz pierwszy innego zwycięzcę, niż Filip Nivette. Polak musiał tym razem uznać wyższość Bryana Bouffiera. Podium uzupełnił Dominykas Butvilas. Najlepszym z reszty znów był Jarosław Kołtun. W klasie samochodów napędzanych na jedną oś najlepszy był… a jakże mogłoby być inaczej – 4 na 4 Kacpra Wróblewskiego!
Klasyfikacja generalna
Po 6 odcinku specjalnym na prowadzeniu w rajdzie znajduje się Filip Nivette. 13,2 s. za nim znajduje się Dominykas Butvilas, trzeci jest Bryan Bouffier, który traci już 22,9 s. Francuz otwiera za to klasyfikację Open N. Tam ma on zdecydowaną przewagę nad drugim Marcinem Słobodzianem i trzecim Hubertem Majem. Oprócz wymienionych zawodników, w pierwszej dziesiątce znajdują się jeszcze odpowiednio: 4. Jarosław Kołtun, 5. Zbigniew Gabryś, 6. Tomasz Kasperczyk, 7. Marcin Gagacki, 9. Krzysztof Oleksowicz. W klasie samochodów napędzanych na jedną oś na prowadzeniu jest debiutujący na szutrze Kacper Wróblewski. Zawodnik ze śląska ma przewagę w wysokości 12,1 s. nad ex-aequo drugimi Tomaszem Grycem i Jackiem Jureckim.