Odgraża się z dumą prezes i CEO Toyoty Akio Toyoda. Japończycy wracają do rajdów po wielu latach (od 1999r) i trudno im się dziwić, że mają apetyt na podium. Byłaby to pyszna wisienka na torcie tak utytułowanego w przeszłości zespołu.
„W lipcu 2014 roku uczestniczyłem jako widź w rajdzie Finlandii. Wielu kibiców podchodziło do mnie wtedy z pytaniem kiedy i my wrócimy do rajdów?” – opowiada Toyoda.
„Sześć miesięcy później podjęliśmy ostateczną decyzję – startujemy. Jestem dumny z tej decyzji, zespołu i naszego auta, w którego stworzenie zaangażowaliśmy naszych najlepszych inżynierów.”
Prezes koncernu skorzystał z możliwości i zasmakował przejażdżki rajdówką z szefem zespołu Tommi Makinenem. Musiał być pod wrażeniem tej jazdy dodając do swojej wypowiedzi:
„Zgadzamy się z Tommim, że auto jest gotowe do startów i wygrywania. Podjęliśmy wyzwanie i konsekwentnie od początku do końca zrobimy wszystko by wrócić na piedestał WRC. Chcemy sięgnąć po tytuł i nie możemy w tym zawieść naszych dawnych fanów, którzy tak cierpliwie czekali na nasz powrót.”
Nie obyło się też bez zakodowanej wiadomości dla zespołu:
„Po zakończeniu sezonu w Le Mans powiedziałem, że nienawidzimy przegrywać. Jest to niezmienne również w przypadku WRC.”
Tommi Makinem zdaje się czuć presję dlatego asekuracyjnie przyznaje, że niezawodność Toyoty jest aktualnie intensywnie testowana, a wraz z rozpoczęciem sezonu będą przygotowani do walki w 100%.