Nareszcie asfalt - Volkswagen na własnym podwórku

Nareszcie asfalt - Volkswagen na własnym podwórku

vw-20150821-3344

Podaj dalej

Na całej trasie tylko asfalt. Volkswagen już nie może doczekać się rundy Rajdowych Mistrzostw Świata rozgrywanej w jego ojczyźnie.


vw-20150821-3237

W zeszłym roku załogi z Wolfsburga zajęły w Rajdzie Niemiec trzy pierwsze miejsca, w bieżącym sezonie zaś kierowcy Volkswagena plasują się w ogólnej klasyfikacji na miejscach pierwszym, drugim i trzecim. Daje im to bardzo dogodną pozycję startową i sprawia, że zespół Volkswagena uchodzi za faworyta dziewiątej rundy rajdowych Mistrzostw Świata. Sebastien Ogier/Julien Ingrassia (F/F), Andreas Mikkelsen/Anders Jaeger (N/N) oraz Jari-Matti Latvala/Miikka Anttila (FIN/FIN) wyruszą na trasę jako pierwsze trzy załogi także tym razem, jednak w odróżnieniu od sześciu poprzednich rajdów, które rozgrywano na szutrze, nie będzie to dla nich utrudnieniem. Przeciwnie, zależnie od pogody czołowe pozycje startowe podczas asfaltowego rajdu mogą okazać się zaletą. Kolejne trzy rundy Rajdowych Mistrzostw Świata (Rajdy – Niemiec, Chin i Francji) są rozgrywane właśnie na takiej nawierzchni. W Niemczech na kierowców i ich pilotów czeka 18 odcinków specjalnych o łącznej długości 306,80 km. Jest wśród nich słynny „Panzerplatte” oraz malownicze oesy wśród winnic.

„Po sześciu rajdach wreszcie nie musimy liczyć się ze stratą wynikającą z pierwszych pozycji startowych, bo po szutrze przyszedł czas na nawierzchnie asfaltowe” – cieszy się Jost Capito, dyrektor Volkswagen Motorsport. „Biorąc pod uwagę, że walka będzie toczyła się przed własną publicznością, że w zeszłym roku odnieśliśmy tu historyczne zwycięstwo zajmując całe podium, oraz że zajmujemy w klasyfikacji mistrzostw miejsca pierwsze, drugie i trzecie można stwierdzić, że w bieżącym sezonie warunki przed Rajdem Niemiec są najlepsze z najlepszych. Wiemy jednak, że mamy do czynienia z mocnymi rywalami z zespołów Hyundaia, Citroëna i M-Sport-Ford, oraz że Rajd Niemiec jest nieobliczalny i nadzwyczaj wymagający. I właśnie dlatego jesteśmy gotowi podjąć to zadanie”.

Made (it) in Germany: Volkswagen wyrównał rachunki z Rajdem Niemiec

Do trzech razy sztuka – w latach 2013 i 2014 zespół Volkswagena, w dość dramatycznych okolicznościach, tracił szansę na wygraną w Niemczech, za to w roku 2015 świętował aż potrójny sukces. W rajdowej rundzie rozgrywanej wokół Trewiru Polo R WRC z pierwszym numerem startowym, prowadzone przez Sebastiena Ogiera, zajęło pierwsze miejsce, przed rajdówkami kolegów z zespołu Volkswagena – Jari-Matti Latvali, który zajął drugie miejsce i Andreasa Mikkelsena na pozycji trzeciej. Równie imponujący okazał się bilans zmagań toczonych na 21 oesach – Polo R WRC okazały się najszybsze na wszystkich odcinkach specjalnych z wyjątkiem jednego; wygrały również Powerstage.

Trzy, dwa, jeden, start! Ogier, Mikkelsen i Latvala wyjadą na trasę pierwsi

Tak jak w 2015 roku, także i tym razem kierowcy Volkswagena wyruszą na trasę Rajdu Niemiec z trzech pierwszych pozycji. Kolejność (włącznie ze startem w rajdową sobotę) zostanie wyznaczona na podstawie aktualnych miejsc w klasyfikacji generalnej. Od marca 2014 roku Sebastien Ogier i Julien Ingrassia znajdują się w niej nieprzerwanie na pierwszej pozycji i mają na koncie 143 punkty – po raz 31. z rzędu wyjadą na trasę jako pierwsi. Po piętach będą im deptać konkurenci z rodzimego zespołu Volkswagena – Andreas Mikkelsen i Anders Jaeger zmniejszyli ostatnio dystans do 45 punktów. Na trzecie miejsce w klasyfikacji awansowała trzecia załoga Volkswagena, Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila, którzy zajęli drugie miejsce w Rajdzie Finlandii i zgromadzili 87 punktów w klasyfikacji generalnej.

vw-20150820-3022

„Panzerplatte”, „Mittelmosel”, „Dhrontal” i inne: sportowe wyzwanie

W trzy dni trzy różne światy – Rajd Niemiec jest nie tylko pierwszą w pełni asfaltową rundą bieżącego sezonu, ale jego charakter sprawia, że wyjątkowo dużo wymaga on od ludzi i od sprzętu. Szybkie oesy prowadzące przez lasy i odkryte tereny, wąskie, kręte drogi wśród winnic oraz widowiskowa „Arena Panzerplatte” na poligonie w Baumholder. W piątek największym wyzwaniem okażą się odcinki specjalne „Mittelmosel” i „Moselland”, a także wyjątkowo atrakcyjny dla widzów – „Ollmuth”. W sobotę z kolei walka będzie się toczyć na „Panzerplatte” z trzema przejazdami na krótkim odcinku dla widzów oraz z dwoma na długim oesie „Panzerplatte Lang”. Oznacza to 90 km zmagań na samym poligonie Baumholder z jego słynnymi głazami stojącymi niewzruszenie na krawędzi drogi, które mają już na sumieniu zawieszenie niejednej rajdówki. W niedzielę zmagania będą toczyć się na wiodącym wśród winnic odcinku „Dhrontal” oraz na kończącym rajd Powerstage’u „Sauertal”.

50 lat Volkswagen Motorsport – święto z udziałem historycznych aut wyścigowych i rajdowych

Podczas Rajdu Niemiec toczonego przed własną publicznością wokół Trewiru, Volkswagen Motorsport będzie obchodził swój 50. jubileusz. 11 lipca 1966 roku założono związek Formel V Europa e.V., z którego wywodzi się współczesny Volkswagen Motorsport GmbH. Publiczność będzie miała okazję zapoznać się z historią marki nie tylko dzięki wystawie, jaka zostanie zorganizowana w parku serwisowym.

vw-20130403-4274__1_

Z okazji jubileuszu odbędą się także pokazowe jazdy historycznymi rajdówkami. Dieter Depping, kierowca testowy Volkswagena, wyjedzie na trasę pojazdem z numerem zero, którym będzie replika Golfa GTI 16V. W 1986 roku Kenneth Eriksson wygrał w tym aucie mistrzostwo samochodów grupy A w Rajdowych Mistrzostwach Świata. To właśnie Dieter Depping, trzykrotny rajdowy mistrz Niemiec, zwyciężył w Rajdzie Niemiec trzy razy (w latach 1994, 1996 i 1997) i po Sebastienie Loebie (dziewięć zwycięstw) jest drugim rekordzistą w historii tej imprezy. Na marginesie: gdyby Sebastien Ogier wygrał tegoroczny rajd, wyrównałby wynik (ma na koncie dwa pierwsze miejsca).

Wypowiedzi przed Rajdem Niemiec

Sebastien Ogier, Volkswagen Polo R WRC nr 1
„Zawsze cieszę się na Rajd Niemiec, ale tym razem nawet trochę bardziej niż zwykle. Po ciężkich szutrowych rundach Julien i ja mamy wreszcie realną szansę w walce o zwycięstwo, gdzie wszystko będzie zależeć od nas. Dlatego czuję silną motywację i radość, że stanę do walki o powtórzenie sukcesu z zeszłego roku. Poza tym Rajd Niemiec Volkswagen rozgrywa w swojej ojczyźnie, dlatego cały zespół chce się zaprezentować kibicom z jak najlepszej strony. Pierwsze testy wypadły bardzo dobrze. Szybko i bez problemu przestawiliśmy się z szutru na asfalt. Mieliśmy trochę słońca, trochę deszczu, mogliśmy więc wypróbować różne zestrojenie auta, a także nowe opony Michelina. Mogą okazać się ważne, bo jazda po mokrym asfalcie naprawdę jest wymagająca i każdy błąd jest bezlitośnie karany”.

vw-20150822-3585

Jari-Matti Latvala, Volkswagen Polo R WRC nr 2
„Wolny czas przed Rajdem Niemiec spędziłem na testowaniu aktualnego Polo oraz tego na sezon 2017. Poza tym moim Audi quattro wziąłem udział w historycznym rajdzie w Finlandii, co zawsze sprawia mi wielką frajdę. Teraz jestem gotów do walki w Rajdzie Niemiec. W zeszłym roku Sebastien okazał się tu bardzo mocny, na koniec musiałem zadowolić się drugim miejscem. Cieszyłbym się, gdybym także w tym roku zajął miejsce w pierwszej trójce. W zeszłym roku na oesach rozgrywanych na Panzerplatte byłem nieco za ostrożny i straciłem tam trochę czasu. Tym razem chciałbym to lepiej rozegrać. Na Panzerplatte nie jest łatwo, jest tam siedem różnych rodzajów nawierzchni – od nowego betonu, poprzez popękany, aż do naprawdę starego i zmurszałego, a do tego jeszcze asfalt. Żeby tam dobrze pojechać, trzeba się najpierw do tych warunków przyzwyczaić. Na oesach wytyczonych na Panzerplatte trzeba też oszczędzać hamulce, bo jest tam wiele skrzyżowań. Ważne również, aby mieć naprawdę dobrze zestrojone auto na szybkie fragmenty trasy, bo tylko wtedy można mu w pełni zaufać i skutecznie zaatakować”.

Andreas Mikkelsen, Volkswagen Polo R WRC nr 9
„Bardzo cieszę się na Rajd Niemiec, który zawsze jest wielkim wyzwaniem. Pogoda jest niestabilna, a przyczepność na różnego rodzaju asfaltowych nawierzchniach stale się zmienia, więc wciąż trzeba inaczej zestrajać zawieszenie. Rajd Niemiec wymaga bardzo wiele nie tylko od kierowców i pilotów, lecz także od mechaników i inżynierów. W porównaniu z edycją zeszłoroczną, tym razem jest kilka nowych oesów, których jestem bardzo ciekaw. Szczególnie cieszę się na Panzerplatte, ten odcinek specjalny jest zawsze bardzo widowiskowy. W poprzednich rajdach coraz bardziej zbliżaliśmy się do Sebastiena Ogiera, byłoby świetnie, gdyby to udało się także i tym razem. Ale na pewno nie będzie to proste, bo w minionych latach Seb był niesamowicie szybki w Niemczech. Dla Volkswagena to rajd przed własną publicznością i dlatego jest bardzo szczególny, jednak niewiele to zmienia w naszych przygotowaniach. W zeszłym roku nasze załogi zajęły trzy miejsca na podium. Na pewno będzie trudno powtórzyć taki wynik, ale spróbujemy”.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News