WRC Motorsport&Beyond

To może być koniec silników Diesla i kopalni kobaltu. Czy Elon Musk popełnił błąd?

Tesla Model 3 vs BMW M3

Tesla Model 3 vs BMW M3

Laboratoria na całym świecie intensywnie pracują nad technologiami, które mogłyby uatrakcyjnić samochody elektryczne i wyprzeć auta z silnikami Diesla. Na horyzoncie pojawiła się interesująca koncepcja.

Izraelski startup CENS twierdzi, że opracował wyjątkową technologię, która może zrewolucjonizować produkcję baterii litowo-jonowych do aut elektrycznych. Nie dość, że będą miały większą gęstość energii i dłuższą żywotność, to jeszcze będą pozbawione kobaltu.

Dlaczego walczy się o wykluczenie kobaltu?

CENS zastępuje kobalt nanorurkami węglowymi

Kobalt jest jednym z niezbędnych elementów do budowy współczesnych baterii litowo-jonowych. Zapewnia odpowiednią przewodność elektryczną, ale produkcja i utylizacja takich akumulatorów nie jest zbyt ekologiczna. Zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę koszty wydobycia i kontrowersje z tym związane.

CENS pochwalił się, że znalazł sposób na całkowite zastąpienie kobaltu. Inżynierzy wymyślili sposób na wykorzystanie nanorurek węglowych (CNT) w bardzo małym zakresie. To niezwykle ważne, bowiem jest to drogi surowiec, który dotychczas mógł tylko zwiększyć koszty produkcji. Tego branża elektromobilna unika jak ognia.

Czy to rewolucja dla elektryków?

Nanorurki węglowe (CNT)

Startup opracował jednak metodę oszczędnego wykorzystania nanorurek węglowych, przy jednoczesnym zwiększeniu pojemności baterii. To może przełożyć się na większe zasięgi EV. Zaś konieczność rzadszego ładowania może sprawić, że ludzie zaczną uważać te auta za bardziej praktyczne. Przy okazji wydłuży się żywotność ogniw.

Jednak ta technologia nie zapobiega tworzeniu się dendrytów litu, które czasem doprowadzają do zwarć i samozapłonów pojazdów elektrycznych. Kilka miesięcy temu IBM pochwalił się, że znalazł na to sposób, także pomijając użycie kobaltu. Na razie jednak nie wiele mówi się o wdrażaniu ich technologii do produkcji. W praktyce bowiem wiele koncernów skupia się na technologii baterii półprzewodnikowych.

Czy Elon Musk zrobił kiepską inwestycję?

Elon Musk

Gdy nieustannie pracuje się nad omijaniem kobaltu, Tesla zawarła niedawno porozumienie na rekordową dostawę tego surowca. Czy to oznacza, że Elon Musk popełnił błąd? Niekoniecznie. Baterie półprzewodnikowe to temat raczej na następną dekadę. Natomiast każda wymyślona teraz nowinka wymaga zapewne czasu zanim linie montażowe ją zaimplementują.

Tymczasem Tesla będzie produkować coraz więcej, dostarczać coraz częściej, dlatego potrzebuje technologii sprawdzonej oraz dostępnej tu i teraz. Nieekologiczne kulisy produkcji samochodów elektrycznych nadal będą musiały być zamiatane pod dywan. Jednak ich obecność może przedłużyć nadzieje na przetrwanie silników Diesla, które w niedługiej perspektywie także mają szanse być bardziej przyjazne dla klimatu.